Grupa mężczyzn uzbrojonych w karabiny otworzyła ogień w sali bilardowej w barze, w miejscowości Tarimoro w stanie Guanajuato w środkowym Meksyku. W ataku zginęło 10 osób - poinformowała w czwartek wieczorem czasu lokalnego miejscowa prokuratura. Sprawców wciąż nie schwytano.
Na miejscu znaleziono ciała dziewięciu mężczyzn, dziesiąty zmarł w szpitalu na skutek odniesionych ran.
- Wygląda na to, że był to bezpośredni atak - powiedział agencji Reutera przedstawiciel policji z Tarimoro. Funkcjonariusz, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, przekazał, że wszystkie dziesięć ofiar to mężczyźni.
Trwają poszukiwania sprawców. Do tej pory nie nikt nie został zatrzymany.
Gubernator stanu Guanajuato Diego Sinhue Rodriguez potępił ten "tchórzliwy atak" i obiecał przywrócić porządek.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z wnętrza baru, w którym doszło do ataku. Widać na nim mężczyznę z karabinem w rękach i człowieka leżącego na ziemi, a w tle rozlega się seria strzałów. Wideo opublikowała między innymi stacja BNN Mexico.
Fala przemocy w Guanajuato
Federalny resort do spraw bezpieczeństwa poinformował w tym tygodniu, że w tym roku w Guanajuato doszło do największej liczby morderstw spośród wszystkich meksykańskich stanów. Między styczniem a sierpniem odnotowano tam 2115 zabójstw. Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że dzień wcześniej w stanie zarejestrowano 20 zabójstw.
Od kilku lat w Guanajuato toczy się wojna gangów Santa Rosa de Lima i Jalisco Nueva Generacion, które rywalizują o dochody z przemytu narkotyków i kradzieży paliw, pochodzących ze znajdującej się w tym stanie rafinerii.
Od 2006 roku, gdy rząd Meksyku rozpoczął kontrowersyjną operację militarną przeciw kartelom w wojnach narkotykowych, zginęło około 340 tysęcy osób. Większość tych zabójstw przypisywana jest organizacjom przestępczym.
Źródło: PAP, Reuters