Malutka wyspa została "miastem" i garnizonem. Zimna wojna po azjatycku

Na tej wyspie ustanowiono "miasto" Sanshaeng.mod.gov.cn

Na małej Wyspie Drewnianej, która ma nieco ponad dwa kilometry kwadratowe, Chiny ustanowiły "miasto" i dowództwo okręgu wojskowego. To krok w kierunku utworzenia formalnego zarządu wojskowego na Parcelach, spornych wyspach na Morzu Południowo-Chińskim.

W poniedziałek chińskie media państwowe ogłosiły oficjalnie, że Chiny formalnie utworzyły garnizon wojskowy na szeregu wysp Morza Południowo-Chińskiego. Ponieważ niemal wszystkie inne państwa leżące dookoła tego morza roszczą sobie prawa do poszczególnych wysp, krok Pekinu na pewno wywoła nasilenie regionalnej zimnej wojny.

Spór o szereg małych wysp, z których Drewniana należy do największych, oraz jeszcze mniejszych raf i płycizn, ciągnie się od połowy XX wieku. Wszystkie powstające po rozpadzie imperiów kolonialnych państwa w tym regionie zaczęły sobie rościć prawa do tych zagubionych w morzu skrawków lądu. Sprawę utrudniał fakt, że na żadnej z wysp nie było stałych mieszkańców. W ostatnich latach spór zaogniło odkrycie, że pod dnem Morza Południowo-Chińskiego mogą kryć się wielkie zapasy ropy i gazu ziemnego.

Zimna wojna naszych czasów

Konflikt o wysepki, których kontrola daje dostęp do złoży surowców, jest obecnie uważany za najbardziej niebezpieczny spór w Azji Południowo-Wschodniej. Rosnące w siłę Chiny w ostatnich latach zajmują coraz bardziej zdecydowaną pozycję. Kolejnym krokiem do militarnego opanowania wysp jest właśnie poniedziałkowe oświadczenie Pekinu.

- Armia Ludowo-Wyzwoleńcza utworzy garnizon w "mieście" Sansha (na Wyspie Drewnianej), który będzie odpowiedzialny za obronę okolicznych wysp - podała agencja Xinhua. Do tej pory żadne inne okoliczne państwo nie zdecydowało się na taki krok. Obecnie szereg wysepek i raf jest de facto zajętych przez wojska poszczególnych krajów, ale nie nadaje się temu formalnych kształtów.

Co ciekawe, dzień wcześniej Pekin mianował też 45 radnych "miasta" Sansha, które praktycznie nie ma mieszkańców. Poza garnizonem i pracownikami państwowymi, na Wyspie Drewnianej przebywają tylko okresowo rybacy. Łącznie - w najlepszym wypadku - jest to kilka tysięcy ludzi.

Autor: mk/k / Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: eng.mod.gov.cn