Pentagon chce pozyskać dla Ukrainy nowe czołgi M1A2 Abrams. Rzeczniczka amerykańskiego resortu obrony Sabrina Singh wyjaśniła, że jest to oznaka "długoterminowego zobowiązania" USA co do obronności Ukrainy.
Rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh, zapytana o dostawy czołgów Abrams na Ukrainę, powiedziała: "Naszą intencją jest pozyskanie nowych czołgów". - Jeśli nie będziemy w stanie tego zrobić, albo będzie jakaś zmiana, z pewnością damy wam znać – dodała.
Singh odmówiła podania szczegółów technicznych czołgów poza podaniem, że będzie to wariant M1A2, nowszy wobec pierwotnej wersji czołgu (M1A1). Pytana, czy produkcja nowych Abramsów dla Ukrainy może zająć lata, stwierdziła, że nie zna terminarza, ale dostarczenie czołgów na Ukrainę zajmie miesiące.
Pentagon: sojusznicy zjednoczeni w wsparciu dla Ukrainy
Dodała też, że świadczy to o długoterminowym zobowiązaniu wobec obronności Ukrainy. - Nie wiemy, kiedy zakończy się ta wojna. Może potrwać do końca roku, może trwać latami, więc to jest wysłanie sygnału, że nasi sojusznicy i partnerzy są zjednoczeni w naszym wsparciu dla Ukrainy - powiedziała.
Odrzuciła też sugestie, że decyzja o dostawach Abramsów była symbolicznym krokiem, mającym "odblokować" wysłanie czołgów Leopard przez Niemcy i sojuszników. - Absolutnie nie sądzę, że batalion Abramsów danych Ukrainie jest symboliczny. To rzeczywista zdolność (bojowa - red.), która z pewnością da Ukrainie przewagę - oceniła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE