W Los Angeles odbyła się światowa premiera "Gwiezdnych wojen: Ostatni Jedi". To ósma i najdłuższa, bo trwająca ponad 2,5 godziny część "Gwiezdnych wojen".
Olbrzymia sala widowiskowa Shrine Auditorium to miejsce, gdzie odbywają się najważniejsze wydarzenia kulturalne Los Angeles - ma 6300 miejsc siedzących.
Parada na czerwonym dywanie
Światowa premiera filmu rozpoczęła się od parady Szturmowców, czyli żołnierzy Imperium ubranych w charakterystyczne białe pancerze i kilku najpopularniejszych Droidów R2-D2, C-3PO i BB-8. Pochód po czerwonym dywanie, przy którym ustawiono olbrzymi model pojazdu szturmowego, odbywał się przy dźwiękach słynnej melodii z filmu i okrzykach fanów - podaje agencja Associated Press.
Przed premierą, na zewnątrz Shrine Auditorium, pod specjalnym namiotem robiono gwiazdom zdjęcia i przeprowadzano wywiady. "To są "Gwiezdne wojny", a dzisiejsza energia jest niesamowita" - powiedział Andy Serkis, który gra czarny charakter - przywódcę Najwyższego Porządku- Snoke'a.
Największa premiera tego roku
"Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi", który w kinach na całym świecie pojawi się w przyszłym tygodniu, jest jedną z największych premier w tym roku. Eksperci przewidują, że w ciągu pierwszego tygodnia wyświetlania tylko w Stanach Zjednoczonych zarobi 220 milionów dolarów.
Premiera każdego kolejnego filmu z cyklu "Gwiezdne Wojny" jest wielkim wydarzeniem, mimo, że mija właśnie 40 lat od kiedy do kin trafiła pierwsza część sagi - "Nowa nadzieja". Producenci umiejętnie podsycają emocje i zainteresowanie serią - zauważa agencja AFP. Oprócz wersji kinowej filmów są też telewizyjne, klocki Lego czy też animacje.
Szacuje się, że roczne zyski tylko z zabawek, koszulek, filmów, gier i gadżetów nawiązujących do filmów przynoszą 33 mld dolarów. Poprzedni film z serii - "Przebudzenie mocy" na tak zwanym "otwarciu" zebrał 245 mln dolarów a miliard dolarów przyniósł w 10 dni od globalnej premiery - żadnemu innemu filmowi nie udało się osiągnąć podobnego wyniku.
Polska premiera filmu zaplanowana jest na czwartek.
Autor: momo / Źródło: PAP