Rutynową kontrolą medyczną w Republice Południowej Afryki uzasadniono nieobecność premiera Lesotho Thomasa Thabane na zaplanowanej na piątek rozprawie w sądzie. 80-letni szef rządu afrykańskiego kraju miał zostać oskarżony o współudział w zabójstwie żony, z którą był w trakcie rozwodu.

Premier Lesotho Thomas Thabane miał stawić się w sądzie w piątek o godzinie 9 czasu miejscowego. Miały zostać mu przedstawione zarzuty współudziału w zamordowaniu w 2017 roku ówczesnej żony, 58-letniej Lipolelo Thabane. W czwartek policja oświadczyła, że wprawdzie premiera prawdopodobnie nie było na miejscu zabójstwa, ale według ustaleń śledczych zostało ono dokonane za jego wiedzą.

"Rutynowa kontrola" w RPA

Premier nie stawił się w sądzie. Jego syn Potlako Thabane oświadczył, że ojciec udał się do Republiki Południowej Afryki na konsultacje medyczne. Potwierdził to sekretarz polityka Thabo Thakalekoala, według którego Thabane w czwartek udał się do RPA na spotkanie z lekarzem. - To rutynowa kontrola. On jeździ regularnie do RPA. Gdy lekarze uznają, że nic mu nie jest, pozwolą mu wrócić - oznajmił.

Policja ostrzegła, że jeśli okaże się, iż Thabane próbuje uciec przed wymiarem sprawiedliwości, zostanie wobec niego wystawiony nakaz aresztowania.

Zastępca komisarza głównego policji Paseka Mokete oświadczył, że trzeba czekać na rozwój wydarzeń. - Zostaliśmy poinformowani, że premier pojechał na rutynowe badania lekarskie. Według naszych informacji przebywa w RPA. Czekamy na rozmowę z jego prawnikiem, który musi nam powiedzieć, gdzie Thabane dokładnie jest. Mamy przeciwko niemu wiele dowodów - podkreślił Mokete.

Morderstwo pierwszej damy

Na początku lutego o zabójstwo byłej żony premiera została oskarżona jego obecna małżonka 42-letnia Maesaiah Thabane. Zarzucono jej, że 14 czerwca 2017 roku, dwa dni przed objęciem przez Thomasa Thabane urzędu szefa rządu, "z zamiarem zabicia" strzeliła z broni palnej do Lipolelo Thabane.

Lipolelo i Thomas Thabane byli wówczas w trakcie rozwodu. Thomas i Maesaiah pobrali się dwa miesiące później.

W czwartek policja uściśliła, że Maesaiah Thabane nie strzelała do ofiary, lecz zleciła zabójstwo ośmiu osobom, które także mają stanąć przed sądem. Oskarżona, która przebywa na wolności po wpłaceniu kaucji, zaprzecza jakimkolwiek związkom ze śmiercią pierwszej żony premiera.

W reakcji na czwartkowe oświadczenie policji o zarzutach Thomas Thabane powiedział, że wraz z końcem lipca ustąpi ze stanowiska. Zamiar rezygnacji wyrażał już wcześniej, ale tłumaczył to wtedy chęcią przejścia na emeryturę.