Wydobywająca się z krateru lawa oraz kłęby dymu - to mogą być oznaki zbliżającej się erupcji wulkanu. Władze chilijskiego Chaiten uznały, że zagrożenie erupcją wulkanu jest tak wielkie, że wprowadziły stan pogotowia i zarządziły ewakuację miejscowej ludności.
Już od kilku dni widoczna jest aktywność wulkanu. W piątek chilijska telewizja wyemitowała zdjęcia wykonane z samolotu, na których widać wylewającą się lawę i dym wulkaniczny.
Chaiten leży w Andach Południowych, około 1300 km na południe od stolicy kraju, Santiago. Ostatnia erupcja miejscowego wulkanu miała tam miejsce w maju tego roku. Był to pierwszy wybuch po 450 latach braku aktywności wulkanu.
Obecnie unoszący się nad wulkanem dym jest ciemniejszy niż poprzednio i wznosi się na wysokość dwóch km. Stwierdzono też, że wydobywa się z innych części krateru niż poprzednio.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn