Wielki okręt - wielki problem. Mierzący ponad 200 metrów długości i ważący ponad 30 tysięcy ton francuski lotniskowiec Clemenceau od dekady czeka na złomowanie. Jednak dawnej chluby francuskiej marynarki wojennej nikt na żyletki pociąć nie chce, bądź nie może.
Za każdym razem, gdy podejmowana jest próba złomowania okrętu pojawiają się ekolodzy, którzy skutecznie protestują i powstrzymują rozbiórkę Clemenceau. Lotniskowiec jest nafaszerowany toksycznym azbestem. Nawet stocznie w Indiach i Egipcie stwierdziły, że złomowanie go jest zbyt niebezpieczne. Operację obecnie chce przeprowadzić Brytyjska firma Able UK w stoczni Graythorpe, jednak mieszkańcy okolicznych miejscowości protestują.
Brytyjska firma uzyskała wprawdzie zgodę rządowej agencji ochrony środowiska, jednak mieszkańcy protestują. Zaniepokojeni sąsiedztwem ponad 700 ton toksycznych substancji, Nie chcą zgodzić się na przeprowadzenie procedury. Lotniskowiec Celmenceau wraz z badaniami nad bronią atomową, był częścią marzeń gen. Charles'a de Gaulle'a, by Francja znów stała się mocarstwem.
Źródło: ENEX