Książę William zapowiada "naprawdę duży projekt" w sprawie bezdomności

Brytyjski następca tronu powiedział w rozmowie z "The Sunday Times", że podobnie jak jego matka, księżna Diana, pokazywała mu, kiedy był dzieckiem, jak poważnym problemem jest bezdomność, tak i on chce uczulić na ten problem swoje dzieci - George'a, Charlotte i Louisa. "Kiedy wyszedłem dziś rano, jedną z rzeczy, o których myślałem, było to, kiedy jest właściwy czas, aby zaprowadzić George'a lub Charlotte lub Louisa do organizacji dla bezdomnych?" - przyznał w opublikowanej w sobotę rozmowie książę William.

W 1993 roku, gdy William miał 11 lat, księżna Diana zabrała jego i jego młodszego brata Harry'ego do londyńskiego schroniska dla bezdomnych prowadzonego przez organizację Passage. - Moja matka wprowadzała mnie w sprawę bezdomności od dość młodego wieku i naprawdę cieszę się, że to zrobiła - przyznał na początku roku.

Książę powiedział w rozmowie z "The Sunday Times", że przygotowuje działania, które mają pomóc w uporaniu się z bezdomnością w całym kraju. Jak dodał, jeszcze w tym miesiącu zostanie ogłoszony "naprawdę duży projekt" w tej sprawie. Ujawnił, że stoi za nim Royal Foundation, czyli Fundacja Królewska, którą kieruje wraz ze swoją żoną, księżną Kate.

William ocenił, że projekt ten poprawi "warunki życia w całym kraju" osobom, które - jak to określił - "potrzebują tego pierwszego szczebla drabiny". Zasugerował też, że mógłby zająć się budową mieszkań socjalnych przeznaczonych dla osób bezdomnych. "Nie jestem ekspertem od polityki, ale naciskam, gdzie tylko mogę" - powiedział w rozmowie z "The Sunday Times".

Sprawa walki z bezdomnością jest jednym z głównych tematów, którym poświęca się brytyjski następca tronu. Aby zwrócić uwagę na ten problem, w 2009 roku spał jedną noc na ulicy w Blackfriars w Londynie, a w czerwcu ubiegłego roku incognito oferował na ulicach Londynu magazyn "The Big Issue", sprzedawany przez bezdomnych, zapewniający im źródło dochodów.