Biuro prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego otrzymało w czwartek list z pogróżkami skierowanymi do głowy francuskiego państwa. W kopercie - oprócz listu - były dwie kule.
List, który został nadany w środę na południu Francji, był podobny do tych, jakie wielu francuskich oficjeli dostało kilka tygodni temu. W sprawie tamtych pogróżek aresztowano w marcu mężczyznę, ale został on zwolniony bez postawieniu mu zarzutów.
Groźby i naboje
Wcześniejsze listy trafiły zarówno do samego Sarkozy'ego, jak i innych polityków - między innymi minister sprawiedliwości Rachidy Dati i ministra spraw wewnętrznych Michele'a Alliot-Marie, czy byłego premiera Alaina Juppe, który jest obecnie merem Bordeaux. Wtedy do gróźb dołączone były kule kalibru 9 milimetrów. Politycy dowiadywali się np. także, iż "wszyscy są chodzącymi trupami".
Źródło: Reuters, tvn24.pl