Do 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, a do 73 liczba rannych po tym jak w czwartek pociąg osobowy zderzył się ze składem towarowym w prowincji Pendżab na wschodzie Pakistanu - poinformowały w piątek lokalne władze.
Początkowo informowano o 11 zabitych, ale wielu rannych było w stanie krytycznym i zmarło w nocy.
Do katastrofy doszło w dystrykcie (zilli) Rahim Yar Khan w prowincji Pendżab. Pociąg osobowy, jadący z miasta Lahaur na wschodzie kraju, uderzył w stojący pociąg towarowy.
Lokomotywa i wagony zostały poważnie uszkodzone - podaje AFP. Ekipy ratunkowe musiały użyć specjalnych urządzeń do cięcia metalu, aby wydobyć poszkodowanych. Teraz służby sprzątają teren katastrofy.
Lokalne szpitale, do których przewożeni byli poszkodowani w wypadku, ogłosiły sytuację nadzwyczajną.
"Wieloletnie zaniedbania"
W sprawie okoliczności wypadku zostało wszczęte dochodzenie - poinformował minister ds. kolei Sheikh Rasheed Ahmed.
Wcześniej premier Pakistanu Imran Khan zalecił miejscowym władzom zapewnienie ofiarom jak najlepszej opieki medycznej, a ministrowi do spraw kolei Sheikhowi Rashidowi Ahmadowi nakazał "podjęcie pilnych kroków, by przeciwdziałać skutkom wieloletnich zaniedbań, jeśli chodzi o infrastrukturę kolejową".
W wydanym oświadczeniu Khan wyraził też smutek z powodu tragedii.
Kondolencje rodzinom ofiar złożył także minister Ahmadow. Polityk poinformował, że zarządził wszczęcie śledztwa w sprawie przyczyn wypadku. Jak przekazał, potrwa ono od dwóch do trzech dni.
Wypadki kolejowe nie należą w Pakistanie do rzadkości, głównie ze względu na zły stan infrastruktury oraz zaniedbania władz - zauważa agencja Associated Press.
Autor: momo,ft//kg,adso / Źródło: PAP, Reuters