"Kadencja dobiegła dziś końca". Niespodziewana deklaracja premiera Katalonii

Quim Torra wyjaśnił, że datę przedterminowych wyborów ogłosi wkrótce, ale kadencja wybranego 21 grudnia 2017 roku parlamentu, która powinna trwać do 2021 roku, wygasła w środę.

- Ta kadencja (...) dobiegła dziś do końca - oznajmił premier autonomicznego rządu Katalonii. Torra zaznaczył, że ogłoszenie przez niego przedterminowych wyborów jest między innymi skutkiem "braku jedności" i coraz większych sporów między separatystycznymi ugrupowaniami, na których opiera się kataloński rząd: bloku Razem dla Katalonii (JxCat) oraz Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC).

Torra wyraził także ubolewanie z powodu wygaszenia jego mandatu deputowanego. Decyzję tę zatwierdził w poniedziałek przewodniczący katalońskiego parlamentu Roger Torrent z ERC. - Osłabiło to urząd przewodniczącego Generalitatu. Tymczasem dobro kraju jest ważniejsze od interesów partyjnych - ocenił, sugerując nielojalną postawę władz ERC.

Decyzja o pozbawieniu Torry mandatu deputowanego została podjęta przez władze parlamentu Katalonii po orzeczeniach hiszpańskiego Sądu Najwyższego i państwowej komisji wyborczej (JEC). Uznały one, że po grudniowym skazaniu premiera na karę 1,5-rocznego zakazu sprawowania urzędów publicznych nie może on dłużej zasiadać w parlamencie.

19 grudnia 2019 roku Sąd Najwyższy Katalonii (TSJC) orzekł, że Quim Torra nie będzie mógł sprawować urzędów publicznych przez 1,5 roku oraz nałożył na niego 30 tys. euro grzywny w związku z odmawianiem wykonania nakazów hiszpańskiej komisji wyborczej. Dotyczyły one zdjęcia symboli separatystycznych z obiektów publicznych w regionie przed wyborami do hiszpańskiego parlamentu z 28 kwietnia 2019 roku.

Podczas zwołanej niespodziewanie w środę konferencji prasowej Torra potwierdził swoją gotowość do spotkania z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem w celu omówienia kwestii związanych z rozwiązaniem kryzysu w Katalonii. Spotkanie ma się odbyć 6 lutego w Barcelonie.