Zamaskowany napastnik zastrzelił dwóch chrześcijańskich braci w ich sklepie z alkoholem na przedmieściach Kairu. Do ataku doszło kilka dni po zamachu na koptyjski kościół i należący do chrześcijanina sklep, w których zginęło 11 osób.
Do ataku doszło w poniedziałek. Jak podały źródła w służbach bezpieczeństwa, napastnik zatrzymał się na motocyklu i ostrzelał sklep z karabinu. Uciekł z miejsca zdarzenia.
Zginęło dwóch chrześcijan, którzy byli właścicielami sklepu z alkoholem. Do tej pory nikt nie przyznał się do ataku.
11 osób zginęło w zamachach w Kairze
Do piątkowych zamachów na koptyjski kościół i należący do chrześcijanina sklep na przedmieściach Kairu, czego efektem było 11 ofiar śmiertelnych, przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
Stanowiący około 10 procent 92-milionowej ludności Egiptu Koptowie uskarżają się od dawna na dyskryminację, do czego doszły w ostatnim czasie częste akty przemocy dokonywane przez islamistów. W związku z przypadającymi 7 stycznia koptyjskimi świętami Bożego Narodzenia kościoły objęto wzmocnioną ochroną policyjną.
Sprzedaż i konsumpcja alkoholu w Egipcie jest legalna. Można go kupić w specjalistycznych sklepach lub licencjonowanych lokalach. Niektórzy islamiści twierdzą, że powinien on zostać zakazany, ponieważ jest zabroniony przez islam.
Autor: js/mtom / Źródło: reuters, pap