Irlandczycy chcą Lizbony

 
Czy Irlandczycy przyjmą Traktat Lizboński?Archiwum TVN24

Aż 66 procent irlandzkich wyborców poparłoby Traktat Lizboński, gdyby referendum odbyło się w minionym tygodniu - takie wyniki daje sondaż, którego rezultaty publikuje w poniedziałek "The Irish Times".

Poparcie dla Traktatu Lizbońskiego wzrosło wśród wszystkich grup społecznych wyborców. Największe jest jednak wśród klasy średniej.

Traktat Lizboński został odrzucony w Irlandii w referendum z 12 czerwca 2008 roku. Od sześciu miesięcy poparcie dla dokumentu systematycznie rośnie. Dzieje się tak mimo dotkliwej recesji, jaka dotknęła kraj. Według obserwatorów, Irlandczycy zdają sobie sprawę, że recesja byłaby jeszcze głębsza, gdyby nie przynależność do UE i strefy euro.

Za kilka tygodni na szczycie Unii Europejskiej ma zostać przyjęta deklaracja uściślająca traktat. Przewiduje ona zachowanie przez każde z państw własnego komisarza oraz daje prawne gwarancje samodzielności w sprawach podatków, aborcji i neutralności.

Proeuropejski obóz

Aby jednak w Irlandii rzeczywiście doszło do przyjęcia Traktatu, trzy największe partie polityczne - Fianna Fail, Fine Gael i Partia Pracy - będą musiały odsunąć na bok dzielące je różnice i stworzyć wspólny proeuropejski obóz.

Być może przeszkód w przyjęciu Traktatu nie będzie stawiał jego znany przeciwnik, lider Libertasu Declan Ganley. Zapowiedział bowiem, że jeśli w wyborach do PE nie zdobędzie mandatu, to nie będzie pełnił kierowniczej roli w kampanii poprzedzającej referendum. Do przeciwników traktatu należą też partia Sinn Fein i socjaliści.

Sondaż został przeprowadzony przez TNS/mrbi.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24