Samolot pasażerski irańskich linii Caspian Airlines wypadł z pasa startowego lotniska w Mahszahr na południu Iranu i ze schowanym podwoziem zatrzymał na pobliskiej drodze. Jak podały państwowe irańskie media, żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.
Agencja IRNA, cytując lokalne władze lotnicze, przekazała, że problemy techniczne spowodowały opóźnienie w lądowaniu, co w dalszej kolejności doprowadziło do wypadku. Według mediów pilot mógł mieć kłopoty z wysunięciem podwozia. Ustalaniem szczegółów zajścia zajmują się śledczy.
- Samolot nie stanął w ogniu, a wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład - powiedział dyrektor zarządzający lotniskami w prowincji Chuzestan Mohammad Reza Rezaei.
Na zdjęciach z miejsca tragedii widać samolot stojący w poprzek drogi. Ma schowane lub zniszczone podwozie. Na innych nagraniach uwieczniono pasażerów wychodzących w maszyny.
Irańskie linie lotnicze nękane są przez liczne awarie techniczne, za które władze w Teheranie obwiniają nakładane przez Amerykanów sankcje, które uniemożliwiają wymianę przestarzałej floty lub zakup na Zachodzie części zapasowych. W minioną sobotę inny irański samolot lecący do Stambułu, musiał zawrócić do portu w Teheranie ze względu na nieokreślone problemy techniczne - przekazała irańska agencja Mehr.
W 2009 roku Tupolew 154 linii Caspian Airlines rozbił się niedaleko miejscowości Kazwin. Na pokładzie znajdowało się 153 pasażerów i 15 członków załogi. Nikt nie przeżył tragedii. Był to jeden z najpoważniejszych wypadków lotniczych w historii Iranu.
Źródło: Reuters, CNN