Irańska oficjalna agencja IRNA poinformowała we wtorek o wydaniu aktów oskarżenia przeciwko 15 "amerykańskim i syjonistycznym" szpiegom. Cytuje naczelnego prokuratora Teheranu Abbasa Dżafariego Dolatabadiego, według którego prowadzili oni działalność przeciwko Iranowi.
Prokurator nie powiedział, jakiej narodowości są oskarżeni, ani kiedy zostali zatrzymani oraz kiedy rozpocznie się proces. Nie wiadomo, czy wśród oskarżonych znajduje się któryś z 12 domniemanych agentów, o aresztowaniu których Teheran mówił w listopadzie. Zostali oni aresztowani za powiązania z amerykańską agencją wywiadowczą CIA i izraelskim Mosadem.
21 listopada irańskie ministerstwo bezpieczeństwa wewnętrznego i służb specjalnych poinformowało o rozbiciu siatki szpiegowskiej i sabotażu oraz aresztowaniu "30 szpiegów", oskarżonych o pracę na rzecz USA.
Szukali informacji o atomie
Według ministerstwa siatka ta "usiłowała szpiegować obywateli irańskich, oferując im wizy, promesy pobytu (w USA), pracy i wiz studenckich".
"Wykorzystywała ona ambasady i konsulaty amerykańskie w wielu krajach, a zwłaszcza w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Malezji i Turcji, aby zdobyć informacje o ośrodkach naukowych i uniwersyteckich" w Iranie - podało ministerstwo.
Siatka poszukiwała zwłaszcza informacji o działalności "jądrowej, aeronautycznej, w zakresie obrony i biotechnologii", jak również "o rurociągach, gazociągach, sieciach energetycznych i telekomunikacyjnych oraz lotniskach, transporcie i bankach irańskich".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org