- W walce z przestępczością, której sprawcami są imigranci, należy stosować metody SS: karać dziesięciu z nich za każdą krzywdę wyrządzoną naszemu obywatelowi - powiedział Gorgio Bettio, polityk włoskiej Ligi Północnej. Wypowiedź wywołała oburzenie włoskich mediów i polityków.
By poradzić sobie z kwestią imigrantów w Treviso, według radnego z Ligi Gorgio Bettio należałoby „użyć metod SS”. Opozycja unika jakiejkolwiek reakcji, gdyż uznaje, że opinie te są tak pozbawione jakiegokolwiek sensu, że nie zasługują na żadną ripostę.
Wszystko to się zdarzyło na posiedzeniu rady we wtorek, na której, jak zwykle ostatnio, dużą część dyskusji poświęcono relacjom między rodowitymi obywatelami a cudzoziemcami. Bettio, relacjonując spór sąsiedzki matki z muzułmanami, uznał, że w stosunku do takich osób nie wystarczy już zasada „oko za oko” i skuteczniejsze byłyby metody wypróbowane na więźniach w obozach metody SS.
Zaprezentował także wiele innych propozycji uporania się z problemem imigrantów: jego zdaniem, powinni oni podlegać obserwacji przez pół roku zanim otrzymają meldunek. Kiedy już go będą mieć - stwierdził radny Ligi Północnej - należy także przez następne miesiące okresu próbnego kontrolować ich zachowanie, przeprowadzając między innymi wywiad środowiskowy u sąsiadów.
To nie pierwszy taki słowny wybryk polityka Ligi Północnej, która wchodziła w skład poprzedniej centroprawicowej koalicji pod wodzą Silvio Berlusconiego. Partia ta bowiem słynie z niechęci do imigrantów.
To jej politycy zgłosili w przeszłości najbardziej zatrważające propozycje: między innymi, by strzelać z dział do nielegalnych imigrantów przybywających do Italii drogą morską.
Źródło: corriere.it
Źródło zdjęcia głównego: TVN24