Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki ujawnił liczbę ofiar rosyjskich w Donbasie w tym roku, jaką oszacował Kijów.
Skibicki oznajmił, że władze Rosji próbują ukryć liczbę ofiar w Donbasie. Przypomniał o dekrecie prezydenta Władimira Putina, podpisanym w maju zeszłego roku, który utajnia dane o stratach armii rosyjskiej w czasach pokoju i podczas prowadzenia operacji specjalnych.
– My jednak ustaliliśmy, że od początku tego roku na okupowanych terenach w obwodach donieckim i ługańskim zginęło 103 żołnierzy sił zbrojnych Rosji, a 98 zostało poważnie rannych – powiedział Skibicki.
Poinformował, że w Doniecku powstają specjalne miejsca do przechowywania i identyfikacji zmarłych.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy szacuje, że od kwietnia 2014 r. w Donbasie zginęło ok. 2 tys. Rosjan. Wśród ofiar są zarówno żołnierze, jak i najemnicy, walczący w szeregach rebeliantów.
Władze w Kijowie poinformowały, że w szeregach rebeliantów walczy ok. 5 tys. żołnierzy rosyjskich. Ukraińskie służby raportują, że oprócz żołnierzy Rosja regularnie dostarcza rebeliantom także broń i sprzęt wojskowy.
Władze w Moskwie zaprzeczają tym doniesieniom.
Konflikt na wschodniej Ukrainie trwa od wiosny 2014 roku. Zginęło w nim ponad 9 tys. osób, a ponad 20 tys. zostało rannych.
Autor: tas\mtom / Źródło: Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru