Huragan Igor, jeden z trzech olbrzymich huraganów szalejących na Atlantyku, dociera do Bermudów. Władze wysp ostrzegają, że jest to "najgorszy huragan, jaki kiedykolwiek uderzył w tamtejsze wybrzeża". Centrum Igora znajdzie się nad samymi Bermudami lub w w ich ścisłym pobliżu najprawdopodobniej w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano.
Igor zbliża się do Bermudów z prędkością 12 km na godz i w niedzielę po południu był ponad 200 km od wysp. Wiatr w jego wnętrzu wieje z prędkością ponad 100 km na godz. Mieszkańcy wysp z przerażeniem czekają na uderzenie. Barykadują się w swoich domach i gromadzą zapasy jedzenia, wody i świec. Budynki na Bermudach uchodzą za jedne z najsolidniejszych na świecie. Zdaniem ekspertów będzie to bardzo pomocne jeśli dojdzie do uderzenia.
- Stajemy naprzeciwko największego huraganu jaki kiedykolwiek dotarł do naszych wybrzeży. Do tej pory niszczące żywioły omijały naszą wyspę. Możemy się jedynie modlić, żeby tak stało się i teraz - powiedział na konferencji prasowej premier Ewart Brown.
Poza Igorem na Atlantyku szaleją dwa inne huragany - Karl i Julia.
Źródło: Reuters