Główna siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli została w piątek rano ewakuowana z powodu alarmu - podaje PAP. Pracownicy KE spokojnie opuścili budynek. Po pół godzinie okazało się, że były to niezapowiedziane ćwiczenia.
Jeden z pracowników relacjonował, że powodem ewakuacji jest pożar w niesprecyzowanym jeszcze miejscu gmachu. Drugi pracownik twierdził z kolei, że przyczyna alarmu może być inna, zważywszy dużą liczbę policji na miejscu.
Okazało się, że obydwaj przeszacowali zagrożenie.
"To tylko ćwiczenia"
- To były niezapowiedziane ćwiczenia na dużą skalę. Ewakuacja trwała około pół godziny - powiedział jeden z rzeczników KE Patrizio Fiorilli. Spod budynku odjechały już wszystkie wozy policyjne, których dużo przybyło na miejsce.
W ubiegłym roku gmach KE zwany Berlaymontem, gdzie na co dzień pracuje około 2 tys. osób w tym przewodniczący Jose Manuel Barroso, komisarze i służby prasowe, był ewakuowany dwa razy. W maju wybuchł tam pożar, który spowodował konieczność tygodniowego zamknięcia biur i remontu. Zaledwie półtora tygodnia później KE została ponownie ewakuowana po alarmie, którego przyczyną był poważny wyciek gorącej wody. Ranny został wówczas jeden robotnik.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24