Przebywający z wizytą na francuskich wyspach na Karaibach prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził we wtorek solidarność z ofiarami huraganu Irma. - Cała Francja jest po stronie tych, którzy stracili wszystko - podkreślił. We wtorek Macron odwiedził wyspę Saint-Martin, która została zdewastowana przez Irmę.
Według prezydenta priorytetem jest powrót do normalnego życia. "1900 osób ze służb porządkowych i wojska" znajduje się obecnie na Saint-Martin, aby "zapewnić bezpieczeństwo wyspie" – poinformował. W ocenie Macrona jednym z najważniejszych zadań na Saint-Martin w najbliższym czasie jest przywrócenie dostępu do wody pitnej. - 20 września fabryka odsalająca zacznie produkować na tym terenie wodę, aby umożliwić stopniowy powrót do normy - oznajmił. Prezydent zapewnił również, że w ciągu tygodnia nastąpi przywrócenie energii elektrycznej na zdewastowanych obszarach.
Na wyspie 50 proc. gospodarstw domowych wciąż nie ma łączności telefonicznej; wszystkie budynki szkolne zostały zniszczone. Według Marcona zapewnienie dzieciom edukacji powinno zostać przywrócone najszybciej, jak to możliwe. Jego zdaniem szkoły powinny zostać otwarte na początku przyszłego tygodnia "nawet na kilka godzin dziennie". Z powodu społecznego i politycznego niezadowolenia przybycie prezydenta Francji na miejsce katastrofy wydawało się koniecznym krokiem. Poszkodowani na skutek żywiołu, a w tym pozbawieni dachu nad głową, zaznaczali, że czują się się opuszczeni i mają wątpliwości co do prawidłowego zarządzania katastrofą przez rząd.
"Państwo doskonale się zorganizowało"
Odpowiadając na krytykę, Macron zaznaczył we wtorek, że "gdy tylko informacje o huraganie były znane, państwo doskonale się zorganizowało", a w celu zaspokojenia potrzeb poszkodowanych utworzono "jeden z największych mostów powietrznych w historii Francji". Dodał, że jego zdaniem "rząd powinien odpowiedzieć za swoje działania przed parlamentem". W poniedziałek Macron poinformował na Twitterze, że wyrusza na terytoria zamorskie "ze wszystkim, co konieczne, aby zarządzać sytuacją awaryjną i rozpocząć odbudowę zniszczeń". Do tej pory na Karaiby przesłano ok. 85 ton żywności, milion litrów wody i 2,2 tony lekarstw.
Niszcząca siła Irmy
Przejście Irmy nad wyspami na Małych Antylach to jedna z największych klęsk żywiołowych, jakich doświadczyła Francja w ciągu ostatnich 35 lat. Według Amerykańskiego Krajowego Centrum ds. Huraganów (NHC) Irma była jednym z pięciu najpotężniejszych atlantyckich huraganów w ostatnich 80 latach. Huragan zabił na Saint-Martin czternaście osób - dziesięć we francuskiej części wyspy i cztery w holenderskiej. Centralna Kasa Reasekuracyjna (CCR), ubezpieczyciel publiczny specjalizujący się w klęskach żywiołowych, szacuje szkody spowodowane przez żywioł na Saint-Martin oraz Saint-Barthelemy na 1,2 mld euro. We wtorek wieczorem Macron ma udać się na wyspę Saint-Barthelemy. Jego wizyta na Karaibach zakończy się w środę rano.
Autor: mtom / Źródło: PAP