Drugi nakaz aresztowania prezydenta


Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał w poniedziałek drugi nakaz aresztowania - tym razem za ludobójstwo - prezydenta Sudanu Omara Hasana Ahmeda el-Baszira. W marcu zeszłego roku trybunał oskarżył go o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

"Są podstawy, by uważać, że jest on odpowiedzialny za trzy przypadki ludobójstwa dokonanego na grupach etnicznych: Fur, Masalit, Zagawa, w tym: ludobójstwo poprzez zabójstwo, poprzez powodowanie poważnego uszkodzenia ciała i psychiki oraz ludobójstwo poprzez rozmyślne tworzenie dla członków każdej z grup warunków życia obliczonych na spowodowanie fizycznego zniszczenia grupy" - oznajmił trybunał w oświadczeniu.

Prezydent się broni

Są podstawy, by uważać, że jest on odpowiedzialny za trzy przypadki ludobójstwa dokonanego na grupach etnicznych: Fur, Masalit, Zagawa, w tym: ludobójstwo poprzez zabójstwo, poprzez powodowanie poważnego uszkodzenia ciała i psychiki oraz ludobójstwo poprzez rozmyślne tworzenie dla członków każdej z grup warunków życia obliczonych na spowodowanie fizycznego zniszczenia grupy MTK

Co na zarzuty MTK el-Baszir? Prezydent Sudanu odrzuca twierdzenia trybunału.

Jego zdaniem, to element zachodniego spisku. Wystosowany w zeszłym roku nakaz jego aresztowania za zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości był pierwszym takim dokumentem dotyczącym urzędującego szefa państwa.

Wówczas trybunał uznał, że nie ma wystarczających podstaw do zarzutu ludobójstwa. Jednak prokurator MTK Luis Moreno-Ocampo wnosił o otworzenie ponownie sprawy o ludobójstwo i nastąpiło to w tym roku.

300 tys. ofiar

Konflikt w Darfurze, w Sudanie trwa od 2003 roku. Wybuchł kiedy czarnoskórzy rebelianci wystąpili przeciwko zdominowanym przez Arabów władzom w stolicy kraju - Chartumie oraz arabskim milicjom dżandżawidów, dokonującym czystek etnicznych na terenach zamieszkanych przez czarnych Afrykanów. Szacunkowe dane ONZ mówią o 300 tys. ofiar śmiertelnych wojny w Darfurze i o 2,7 miliona uchodźców. Rząd w Chartumie ocenia liczbę zabitych na 10 tysięcy.

Międzynarodowy Trybunał Karny nie ma własnych sił policyjnych i może polegać tylko na państwach i władzach, które uznają jego jurysdykcję. El-Baszir od zeszłego roku odwiedził kilka krajów, gdzie nie obowiązuje list gończy MTK.

Jak podkreśla agencja Reutera, zarzut ludobójstwa, ze względu na jego wagę, może jednak ograniczyć swobodę El-Baszira i osłabić poparcie, które może on otrzymać z zagranicy.

Źródło: PAP