Domy pogrzebane w jeziorze


Nagłe osunięcie ziemi pochłonęło budynek stojący na brzegu jeziora Concordia w Niemczech, drugi dosłownie rozdarło na pół. Do wody osunęła się również część domu wielorodzinnego. Trzy osoby uznano za zaginione - podały miejscowe władze. Najprawdopodobniej nie żyją.

 
Zbiornik powstał w miejscu dawnej kopalni odkrywkowej węgla brunatnego / PAP/EPA 

Do katastrofy doszło wczesnym rankiem nad sztucznym jeziorem w niemieckim mieście Nachterstadt w regionie Saksonia-Anhalt. Zbiornik powstał w miejscu dawnej kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.

Nie wiadomo jeszcze, czy troje zaginionych - małżeństwo i mężczyzna, wszyscy w wieku około 50 lat - przebywali w budynku w chwili osunięcia ziemi. Władze przypuszczają jednak, że w chwili wypadku osoby te spały i prawdopodobnie nie żyją.

Osunęło się kilkaset metrów ziemi

Okoliczni mieszkańcy poinformowali policję o katastrofie około godz. 5.40 w sobotę. Do sztucznego jeziora Concordia z niewyjaśnionych przyczyn osunął się fragment terenu o szerokości 120 metrów i długości 350 metrów.

Choć w okolicy Nachterstadt w nocy padało, jednak nie tak gwałtowne, by spowodować osunięcie ziemi. Władze przypuszczają, że było ono wynikiem szkód górniczych. Wydobycie węgla brunatnego wstrzymano na tym terenie w 1991 roku.

Źródło: PAP, lex.pl