Senat USA zatwierdził Hillary Clinton na stanowisko sekretarza stanu USA w nowej administracji prezydenta Baracka Obamy. Za jej kandydaturą padły 94 głosy, przeciwko było tylko dwóch senatorów. Wkrótce potem nowa sekretarz stanu została zaprzysiężona.
W połowie stycznia nominację Clinton na to stanowisko zatwierdziła senacka komisja spraw zagranicznych. Zatwierdzenie przez Senat jest formalnością, której dopełnienia oczekiwano po inauguracji Obamy na urząd prezydenta.
W związku z nominacją byłej Pierwszej Damy USA pojawiły się pewne wątpliwości, dotyczące prowadzonej przez jej męża, byłego prezydenta Billa Clintona, fundacji charytatywnej. Na konto fundacji wpłacali datki zagraniczni darczyńcy, w tym rządy obcych państw, co budziło obawy o możliwość konfliktu interesów.
Podczas dyskusji w Senacie w środę Republikanin John Cornyn powrócił do tego wątku. Powiedział, że popiera nominację Clinton, jednak należy wyjaśnić powstałe zastrzeżenia.
Jednak przed głosowaniem senatorowie z obu partii zgodnie chwalili Clinton za jej kwalifikacje do przewodzenia dyplomacji USA.
Hillary Clinton zapowiedziała, że jako sekretarz stanu zamierza doprowadzić do przesunięcia akcentu amerykańskiej polityki międzynarodowej z siły wojskowej na dyplomację i inne niemilitarne środki.
Na tym stanowisku Clinton zastąpi dotychczasową sekretarz stanu - Condoleezzę Rice.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archwium