Clinton już głosowała. Przed lokalem czekały na nią rzesze sympatyków


Hillary Clinton oddała głos w wyborach prezydenckich w USA. Kandydatka Partii Demokratycznej zagłosowała w szkole podstawowej w miejscowości Chappaqua w stanie Nowy Jork.

We wtorek wieczorem w TVN24 i TVN24 BiS oglądaj specjalny program "Ameryka Wybiera". Wszystkie najważniejsze i najciekawsze informacje zza Atlantyku znajdziesz też w serwisie wyborczym tvn24.pl.

Kandydatka demokratów do lokalu wyborczego przybyła w towarzystwie swojego męża, byłego prezydenta USA. Przed szkołą czekały na nią tłumy zwolenników, którzy powitali Clintonów entuzjastycznymi owacjami.

Była sekretarz stanu mówiła do zgromadzonych wyborców, że "będzie starać się z całych sił" jako - czego się spodziewa - prezydent USA.

Na wyniki poczekają milę od siebie

Przeciwnik Clinton, republikański kandydat Donald Trump głosował razem z żoną Melanią w lokalu wyborczym na Manhattanie.

Na ogłoszenie pierwszych wyników po zamknięciu głosowania oboje będą oczekiwać podczas spotkań wyborczych. Miejsce tych spotkań oddalone są od siebie zaledwie o milę - Clinton i Trump pochodzą z Nowego Jorku, gdzie mają swoje centrale wyborcze.

Pierwsza kobieta prezydent?

Od głosowania na Wschodnim Wybrzeżu rozpoczęły się we wtorek wybory w USA. Faworytką wyścigu do Białego Domu jest demokratka Hillary Clinton, która może być pierwszą kobietą piastującą najwyższy urząd. Ale kandydat republikanów Donald Trump nie jest bez szans.

Lokale wyborcze w dziewięciu stanach na Wschodnim Wybrzeżu - Nowy Jork, New Jersey, Wirginia, Maine, Connecticut, Indiana, Kentucky, New Hampshire i Vermont - otwarto w południe czasu polskiego. Mieszkańcy kilku niewielkich miejscowości w stanie New Hampshire oddali głosy wcześniej - już o godz. 6 czasu polskiego. Jako ostatni głosowanie zakończą mieszkańcy Alaski, gdzie ostatnie lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 7 w środę czasu polskiego. Ostatnie sondaże wskazują, że 69-letnia była sekretarz stanu ma przewagę nad 70-letnim Trumpem, ale nie jest to przewaga nie do pokonania. Według portalu RealClearPolitics, który podlicza średnią ze wszystkich liczących się sondaży, we wtorek rano czasu polskiego przewaga Clinton w skali kraju wynosiła 3 pkt. procentowe, dzięki silnemu poparciu kobiet, młodych wyborców, Afroamerykanów oraz mniejszości latynoskiej. Za Trumpem mają stać przede wszystkim biali mężczyźni oraz ewangelicy, na ogół ludzie bez wyższego wykształcenia, którym gorzej powodzi się w nowej globalnej gospodarce.

Ok. 42 mln Amerykanów, spośród 200 mln zarejestrowanych, oddało już głos w procedurze wczesnego głosowania.

Autor: tmw//rzw / Źródło: APTN, Reuters,PAP

Tagi:
Magazyny:
Raporty: