Dwie osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych po tym jak ciężarówka wjechała w grupę ludzi. Do zdarzenia doszło na przystanku autobusowym w Chicago w Stanach Zjednoczonych.
Świadkowie mówią, że rozpędzona ciężarówka tuż przed uderzeniem w wiatę nie zaczęła nawet hamować. Kierowca został lekko ranny. Policja bada przyczyny wypadku, na razie wiadomo, że kierowca był trzeźwy.
Straż pożarna musiała użyć specjalnego sprzętu ratunkowego, aby wydobyć rannych spod wraku samochodu. Jedenaście osób zostało przewiezionych w krytycznym stanie do szpitala.
Źródło: APTN