38-letni Koreańczyk przyjęty do szpitala z podejrzeniem zakażenia wirusem MERS prawdopodobnie nie ma tego śmiercionośnego wirusa, poinformowało słowackie Ministerstwo Zdrowia.
Trzy z przeprowadzonych testów na obecność wirusa dały wynik negatywny. Czwarty wskazywał pewne odstępstwa od normy, ale nadal nie był pozytywny. Mężczyzna pozostaje w izolacji i będzie poddany w najbliższym czasie kolejnym badaniom, poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Peter Bubla.
Koreańczyk pracował na Słowacji jako podwykonawca w fabryce samochodów Kia.
Wirus z Bliskiego Wschodu
MERS, bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej, rozprzestrzenia się w Korei Południowej od zeszłego miesiąca, kiedy jeden z biznesmenów zakażony wirusem powrócił do kraju z Bliskiego Wschodu. Od tego czasu władze wykryły już 150 przypadków zakażenia. 16 osób zmarło.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że wybuch epidemii w Korei Południowej jest „duży i złożony” i spodziewane są dalsze przypadki zachorowań.
Po raz pierwszy wirus MERS został wykryty w Arabii Saudyjskiej w 2012 roku.
Autor: mm//rzw / Źródło: Reuters, BBC