Na 10 lat więzienia brytyjski sąd skazał mężczyznę, który skonstruował w garażu swojego domu krzesło elektryczne i próbował za jego pomocą zabić żonę. Zemstę zaplanował po tym, jak kobieta zażądała rozwodu.
Do próby zabójstwa doszło 5 marca w miasteczku Knott End-on-Sea w hrabstwie Lancashire.
61-letni Andrew Castle był tak wściekły, że po 18 latach małżeństwa żona chce go porzucić, iż postanowił podłączyć metalowe krzesło do prądu i zaprosić na nie Margaret - "na pogawędkę".
Niedoszła zbrodnia w garażu
Chciał posadzić kobietę na krześle, ogłuszyć ją za pomocą pałki, a wreszcie prąd. Nie udało się - kobieta zdążyła wstać z krzesła, doszło do walki wręcz i niedoszła ofiara w końcu uciekła bocznymi drzwiami.
Andrew dopadł żonę przed domem. Znowu doszło do szamotaniny, jej świadek wezwał policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, znaleźli Castle'a w ogrodzie na tyłach domu, z ranami ciętymi nadgarstków. Mężczyzna próbował popełnić samobójstwo.
Psychologowie orzekli, że mężczyzna cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.
10 lat więzienia
Mężczyzna przyznał się do winy i w środę został skazany na 10 lat wiezienia. - To bez wątpienia była zaplanowana próba zabójstwa, po której nastąpił długotrwały i brutalny atak - powiedział sędzia Anthony Russell podczas wydawania wyroku.
Źródło: "Daily Telegraph"
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org