Badacze pracują nad komarem, który nie będzie mógł się rozmnażać. Chcą w ten sposób kontrolować liczbę insektów, przenoszących groźne tropikalne choroby, takie jak malaria, gorączka krwotoczna denga czy też żółta febra. W tym celu badają wibracje jakie wydają skrzydełka owadów i nagrywają ich pieśni miłosne. Muszą wyposażyć komara w tak atrakcyjne przymioty, żeby komarzyce mogły się nabrać na jego zaloty.
Badania dotyczą na razie tropikalnego komara Aedes aegypti. Naukowcy podsłuchują godowe brzęczenie komarów, sprawdzają, które komary są akceptowane, a które odrzucane przez samice. Chcą wiedzieć, w jakim stopniu wpływa na to dźwięk jaki wydają, wygląd i inne czynniki.
Przysłuchiwanie się zalotom komarów może być przełomem w walce z tropikalnymi nosicielami zarazków. Do tej pory zwalczano je przede wszystkim za pomocą środków owadobójczych, a zaniedbywano badania nad zachowaniem komarów. Naukowcy mają nadzieję, że uda się stworzyć komary atrakcyjne, ale takie które albo nie mogą mieć potomstwa, albo nie mogą przenosić zarazków. Rozważają też zakłócanie pieśni godowych insektów za pomocą innych częstotliwości.
Liczba zachorowań na choroby tropikalne niestety nadal rośnie. Tylko na gorączkę krwotoczną, dengę, choruje co roku 50 milionów osób.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: www.sxc.hu