Były "minister obrony" separatystycznej tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej Igor Striełkow oskarżył rosyjskiego odpowiednika Siergieja Szojgu o "przestępcze zaniedbanie" w związku z fiaskiem kampanii wojskowej w Ukrainie. - Nie mam powodu oskarżać go o zdradę, ale mogę go o to podejrzewać - dodał znany doniecki separatysta.
W ostatnich tygodniach Igor Striełkow (pseudonim Girkin) otwarcie krytykował sposób, w jaki Rosja "radziła sobie z wojną w Ukrainie". Separatysta dowodził, że "bez nowej strategii i dodatkowych sił Rosja może przegrać".
Teraz w nagraniu opublikowanym na kanale Telegram Girkin domaga się od prezydenta Rosji Władimira Putina, by "pokazał mu głowę tego, który podał mu nieprawdziwe informacje o sytuacji w Ukrainie". Stwierdził także, że Rosjanie "przegapili złote dni", w czasie których można było przeprowadzić "blitzkrieg".
Wcześniej Striełkow oskarżył oddziały z Czeczenii o PR w sprawie zdobycia miasteczka Popasna w obwodzie donieckim. Jak stwierdził, wbrew oświadczeniom prezydenta Ramzana Kadyrowa kadyrowcy nie mają z tym osiągnięciem nic wspólnego.
Odpowiedzialny za katastrofę MH17
Zdaniem holenderskiej prokuratury, Girkin jest jedną z osób odpowiedzialnych za zestrzelenie samolotu linii Malaysia Airlines MH17 w 2014 roku we wschodniej Ukrainie.
Agencja Reutera podała, że Kreml nie odniósł się do zarzutów donieckiego separatysty, który twierdził wcześniej, że to między innymi dzięki niemu w ukraińskim Donbasie powstały dwie "ludowe republiki" - w Doniecku i Ługańsku.
"Pomimo powtarzających się niepowodzeń i ciężkich strat w ludziach i sprzęcie wojskowym podczas 79-dniowej inwazji zbrojnej w Ukrainie prezydent Władimir Putin nie wykazuje żadnych oznak dystansowania się od Siergieja Szojgu, a minister obrony odegrał bardzo ważną rolę podczas obchodów na placu Czerwonym w Moskwie 9 maja, z okazji 77. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami" - podkreśliła Agencja Reutera.
Źródło: Reuters, tvn24.pl