1,1 biliona dolarów do wydania w 2015 roku. Kongres się zgodził, ale...


Po kilku godzinach stresującego zawieszenia w próżni, kiedy wydawało się, że Senat może zablokować ustawę o finansowaniu rządu USA na 2015 rok, udało się osiągnąć porozumienie. Ustawa ustanawiająca limit wydatków na poziomie 1,1 biliona dolarów została już przegłosowana. Amerykanie uniknęli powtórki wydarzeń sprzed roku, kiedy na dwa tygodnie ich rząd przestał działać.

Kluczowe porozumienie w Senacie osiągnięto późnym wieczorem w sobotę czasu amerykańskiego. Udało się ominąć przeszkodę w postaci oporu skrajnych demokratów i republikanów, którym nie podobały się różne zapisy ustawy. Senat przegłosował ją stosunkiem głosów 56-40.

Dokument został już przesłany do Białego Domu. Wcześniej ustawę przegłosowała już Izba Reprezentantów. Teraz ostatnim krokiem przed wprowadzeniem w życie jest podpisanie jej przez Baracka Obamę. Ten już wcześniej deklarował, że zrobi to tak szybko jak to będzie możliwe.

Trudne targi

Jeszcze w kilka godzin wcześniej wydawało się, że Amerykanie ponownie zmierzają w kierunku "fiskalnego klifu", za którym czekała nich powtórka z wydarzeń jesienią 2013 roku. Wówczas z powodu niemożności przegłosowania niezbędnych ustaw przez Kongres, rząd federalny na dwa tygodnie drastycznie ograniczył działalność do absolutnego minimum.

W sobotnie południe czasu amerykańskiego Senat przedłużył o kilka dni, do północy w nocy ze środy na czwartek, czas na uchwalenie ustawy o wydatkach. Stało się tak głównie z powodu oporu Teda Cruza i dwóch innych senatorów z Partii Republikańskiej.

Domagali się oni przedstawienia poprawki do ustawy, która odebrałaby Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego środki na realizację prezydenckiego dekretu w sprawie imigracji. Przewiduje on możliwość legalizacji pobytu w USA dla ponad czterech mln nielegalnych imigrantów. Dla przedstawicieli skrajnej prawicy decyzja szkodliwa dla USA. W reakcji lider większości demokratów w Senacie Harry Reid oskarżył republikańskich senatorów o traktowanie ustawy wydatkowej jako "swojego zakładnika". Ostatecznie opór Teda Cruza i jego popleczników, oraz grupy demokratów sprzeciwiających się liberalizacji państwowej kontroli nad bankami, został pokonany. Republikanie uzyskali to, że finansowanie dla Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego jest zapewnione jedynie do końca lutego, kiedy przejmą kontrolę nad Senatem od demokratów. Wówczas będą mogli wywrzeć silniejszą presję na administrację Obamy ws. legalizacji pobytu imigrantów. Izba Reprezentantów przyjęła ustawę w czwartek wieczorem. Uczyniła to zaledwie kilka godzin przed wygaśnięciem obecnie obowiązującego prowizorium budżetowego. Senat nie zdołał zagłosować nad ustawą tego samego dnia, dlatego obie izby Kongresu zgodziły się na przedłużenie prowizorium o 48 godzin.

Autor: mk\mtom / Źródło: reuters, pap