Bill Clinton już wydobrzał

Aktualizacja:

Bill Clinton wyszedł już z nowojorskiego szpitala, do któego trafił w czwartek. Operacja wszczepienia endoprotez jednego z naczyń wieńcowych, którą przeszedł w szpitalu Clinton, przebiegła pomyślnie.

- Prezydent Bill Clinton został dzisiaj przyjęty do szpitala prezbiteriańskiego Uniwersytetu Columbia po tym, jak zaczął odczuwać bóle w klatce piersiowej. Po konsultacji z kardiologiem, został poddany zabiegowi udrożnienia jednej z arterii wieńcowych, w której umieszczono dwie endoprotezy naczyniowe. Prezydent Clinton jest w dobrym nastroju i będzie kontynuował pracę w swej fundacji oraz będzie nadal kierował akcją pomocy dla Haiti - oświadczył w czwartek wieczorem jeden z najbliższych współpracowników byłego prezydenta, Douglas Band.

Sekretarz stanu USA, Hillary Clinton, natychmiast przyleciała z Waszyngtonu do Nowego Jorku, aby czuwać przy łóżku męża.

"Jest w dobrym nastroju, w sobotę udaje się do Kataru"

Jak zapewniał Band, były prezydent po zabiegu czuł się dobrze i był w dobrym nastroju. Rzeczywiście, po kilkunastu godzinach przyjaciel Clintona i były przewodniczący Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej, Terry McAuliffe, oznajmił, że były prezydent opuścił szpital.

Pobyt w szpitalu nie przeszkodzi Clintonowi w planach na najbliższe dni. Już w sobotę ma udać się w podróż do Kataru i Arabii Saudyjskiej, a jak do tej pory nie ogłoszono żadnej zmiany w rozkładzie jej zajęć.

Kardiolog Allan Schwartz powiedział jednak, że Bill Clinton może wrócić do pracy najwcześniej w poniedziałek.

Clinton jest obecnie także specjalnym wysłannikiem ONZ na Haiti i zajmuje się akcją niesienia pomocy dla ofiar ostatniego trzęsienia ziemi.

Bypassy winne?

63-letni Clinton przebył w latach 2004 zabieg wszczepienia bypassów, w celu odblokowania czterech arterii wieńcowych. Pacjenci poddani takiemu zabiegowi często potrzebują po kilku latach kolejnego zabiegu, bowiem arterie wieńcowe mają tendencję do ponownego zamykania się.

Nie ma jednak żadnych dowodów, że czwartkowy zabieg miał związek z bypassami.

Źródło: PAP, Reuters