BBC oskarża chińskie władze o zagłuszanie jego sygnału, przez co na terenie Chin nie można normalnie odbierać sygnału brytyjskiego radia. Brytyjczycy zastrzegli, że nie mają dowodów, ale wszystko wskazuje na celowe działanie Pekinu.
- Zdecydowanie potępiamy te działanie, których celem jest zakłócenie wolnego dostępu do informacji - napisano w specjalnym oświadczeniu BBC. Brytyjczycy sprecyzowali, że na terenie Chin jest zagłuszana emisja na falach krótkich ich radia BBC World Service. - Obecnie nie jesteśmy w stanie jednoznacznie wskazać źródła zagłuszania, ale skala i złożoność tego zadania wskazują na silne oraz zasobne państwo, takie jak Chiny - stwierdziło BBC.
Reglamentowanie informacji
Brytyjska stacja już w przeszłości miała liczne problemy na terenie Chin. Najczęściej atakowana jest chińska strona internetowa BBC, na którą notorycznie nie można się dostać z terenu Chin. W 2012 roku doszło też do zagłuszenia telewizji BBC World News, po tym jak wyemitowała materiały na "delikatne" tematy, takie jak ucieczka dysydenta Chen Guangchenga z domowego aresztu i jego późniejszy azyl w USA. Od dwóch lat mają być też przerywane transmisje satelitarne BBC. Na zagłuszanie przez Chiny skarżyły się też w przeszłości takie organizacje jak radio Voice of America i Radio Free Asia, sponsorowane przez rząd USA. Chińska cenzura regularnie blokuje też dostęp do stron zachodnich mediów, które publikują np. artykułu na temat majątku wierchuszki w Komunistycznej Partii Chin. Według rankingu wolności prasy, przygotowanego przez organizację Reporterzy bez granic, Chiny zajmują 173 miejsca pośród 179 sklasyfikowanych państw.
Autor: mk / Źródło: Reuters