Teorii na temat tego, na co zmarł Jaser Arafat, było wiele. Szwajcarscy eksperci odkryli właśnie na osobistych rzeczach byłego przywódcy Palestyny trujący polon - ten sam związek, którym otruto rosyjskiego szpiega Aleksandra Litwinienkę. Wdowa po polityku, poszukując prawdy o śmierci męża, domaga się więc ekshumacji jego ciała. Materiał "Polski i Świata".
Jak poinformował Francois Bochud, dyrektor szwajcarskiego instytutu radiologicznego, który badał osobiste rzeczy Arafata, na przedmiotach był obecny mocno trujący i promieniotwórczy polon. - Największą aktywność wykazywała bielizna i szczoteczka do zębów - uściślił Bochud. Badania zostały przeprowadzone na wniosek Suhy Arafat. Prośba wdowy po polityku nie dziwi, bo jak przypomina orientalista - Piotr Balcerowicz, stan Arafata pogorszył się gwałtownie. - Do końca nie było wiadomo na jaką chorobę zmarł. Nawet we Francji, gdzie został poddany leczeniu nie zdiagnozowano zupełnie niczego - mówi profesor.
Grypa? Białaczka? AIDS? Początkowo więc otoczenie zmarłego przywódcy mówiło, że przyczyną śmierci była grypa. Później niektórzy podejrzewali nowotwór żołądka, białaczkę, a nawet AIDS. Wtedy jednak wdowa po Arafacie nie chciała zgodzić się na ekhumację zwłok męża. Po wynikach badań Szwajcarów zmieniła zdanie. Droga do ekshumacji może jednak wcale nie być prosta, bo czynność ta dla muzułmanów jest kontrowersyjna. Omar Faris, szef Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków w Polsce zdradził reporterce TVN24, że jeden z szejków ze związku muzułmańskich uczonych udzielił już swoistego zezwolenia na ekshumację, ale zgodzić musi się jeszcze rodzina Arafata i władze Autonomii Palestyńskiej. Taką zgodę wyraził już obecny przywódca Palestyny - Mahmud Abbas.
Zbadać kości Jeśli po zbadaniu ciała Jasera Arafata okaże się, że polon obecny jest w jego kościach, jednym z podejrzanych o otrucie polityka będzie izraelski Mosad. Władze kraju zdecydowanie odpowiadają jednak, że to bzdura. A Piotr Balcerowicz dodaje, że Arafat miał też wielu wrogów wśród samych Palestyńczyków. - Moglibyśmy mówić o Hamasie, albo innych skrajnych organizacjach islamskich. Wydaje się jednak, że one nie dysponowały dostępem do izotopów polonu - mówi orientalista. Zanim jednak wskaże się winnego śmierci Jasera Arafata, szwajcarscy naukowcy muszą szczegółowo zbadać ciało zmarłego przywódcy.
Autor: ktom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24