Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła, że jest głęboko wstrząśnięta zamachami, do jakich doszło w piątek wieczorem w Paryżu. Niemiecki rząd jest stałym kontakcie z władzami Francji.
- Jestem głęboko wstrząśnięta informacjami i zdjęciami, które dochodzą do nas z Paryża - oświadczyła Merkel. - Myślami jestem w tych godzinach przy ofiarach terrorystycznych zamachów - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu.
Merkel powiedziała, że niemiecki rząd jest w kontakcie z władzami Francji i przekazał im wyrazy współczucia.
"Jesteśmy po stronie Francji"
Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych podało wcześniej na Twitterze, że szef resortu Frank-Walter Steinmeier jest wstrząśnięty atakami w Paryżu.
- Jesteśmy po stronie Francji - oświadczył Steinmeier. Szef niemieckiej dyplomacji oglądał wraz z prezydentem Francji Francois Hollande'em towarzyski mecz reprezentacji narodowych Francji i Niemiec. Steinmeier opuścił już Paryż i jest w drodze do Wiednia, gdzie będzie uczestniczył w międzynarodowej konferencji dotyczącej Syrii.
Trener drużyny niemieckiej Joachim Loew powiedział, że "wszyscy są wstrząśnięci i zszokowani". - Aspekt sportowy i bramki schodzą na drugi plan - powiedział selekcjoner reprezentacji Niemiec. Szef ekipy Oliver Bierhoff dodał, że w szatni niemieckiej drużyny panowały strach, niepewność i przygnębienie.
Autor: PM//rzw / Źródło: PAP