Sąd we Florencji wydał wyrok w ponownym procesie Amandy Knox i Raffaele Sollecito, oskarżonych o brutalny mord na Meredith Kercher. Sąd uznał ich winnymi morderstwa. Knox została skazana na 28,5 roku więzienia, Sollecito na 25 lat. To kolejny epizod w ciągnącej się od ponad sześciu lat sprawie, która wywołała wielkie emocje w USA, Wielkiej Brytanii i Włoszech. Amerykanka nie stawiła się przed sądem.
Amerykanka Knox od 2011 roku przebywa w ojczyźnie i nie pojawiła się we Włoszech, a Stany Zjednoczone nie mają w zwyczaju wydawać swoich obywateli w ręce wymiaru sprawiedliwości obcych państw. Mimo wyroku Knox może zatem spać spokojnie. Sollecito, jako Włoch, nie ma tyle szczęścia.
Niewyjaśniona sprawa
Czwartkowy wyrok zapadł po ponownym procesie pary, rozpoczętym w 2013 roku. Poprzedni został anulowany przez włoski Sąd Najwyższy dwa lata wcześniej z powodu błędów i nieścisłości. Knox i Sollecito zdążyli jednak uprzednio spędzić niemal cztery lata w areszcie i więzieniu. Po raz pierwszy skazano ich w 2009 roku. Sąd w Perugii uznał ich wtedy winnymi współudziału w mordzie Kercher. Brytyjka mieszkała z Amerykanką w jednym mieszkaniu i studiowały wspólnie na miejscowym uniwersytecie. W 2007 roku Kercher znaleziono martwą. Otrzymała szereg ciosów nożem i nosiła ślady próby napaści seksualnej. Prokuratura dowodziła, że Knox i Sollecito, którzy byli parą, zamordowali Brytyjkę podczas "seksualnej gry" wspomaganej alkoholem i narkotykami. W zabójstwie miał też uczestniczyć Ruby Guede, imigrant, znajomy studentów.
Proces na skalę międzynarodową
Knox i Sollecito zawsze twierdzili, że są niewinni. Stali się jednak szybko celem szeregu krytycznych publikacji, zwłaszcza w brytyjskich i włoskich tabloidach. Wokół procesu rozgorzała wojna medialna. Amerykanie bronili swojej obywatelki, którą określali "ofiarą średniowiecznego systemu prawnego". Brytyjczycy widzieli w niej manipulatorkę i wyrachowaną morderczynię. Określano ją jako "opętaną seksem". Atakowani przez Amerykanów Włosi bronili swoich służb i również stawiali się w pozycji wrogiej Knox. Dwa lata po morderstwie zapadł wyrok. Knox i Sollecito zostali skazani na wieloletnie więzienie. W oddzielnym procesie za winnego uznano również Guede. Prawnicy Amerykanki i Włocha zdołali udowodnić przed Sądem Najwyższym, że prokuratura i śledczy popełnili szereg błędów, wobec czego wyrok anulowano i zarządzono ponowny proces. Czwartkowy wyrok nie jest ostateczny. Każda ze stron będzie mogła się odwołać i ponownie ciągnąć sprawę aż do Sądu Najwyższego.
Autor: mk//gak,mtom / Źródło: Reuters, tvn24.pl