Policja zarządziła ewakuację hali dworca kolejowego w Rotterdamie po tym, gdy na jej terenie znaleziono podejrzany ładunek. Ostatecznie po sprawdzeniu przez pirotechników okazało się, że to fałszywy alarm.
Rzecznik holenderskich kolei podał, że ruch pociągów na stacji nie został wstrzymany i potwierdził, że hala dworca została ewakuowana.
Po zamachach w Madrycie w 2004 roku i Londynie z 2005 roku służby bezpieczeństwa w Europie są wyczulone na wszelkie doniesienia o podejrzanych ładunkach. Zdecydowana większość podobnych alarmów jest jednak fałszywa.
Tak było w przypadku ostatnich alarmów m.in. w Paryżu, które kilkakrotnie paraliżowały życie francuskiej stolicy.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org