Ukraińskie ministerstwo obrony potwierdziło doniesienia o zatrudnieniu generała Wiaczesława Nazarkina na stanowisku zastępcy dowódcy sztabu operacyjnego Zachód w siłach zbrojnych Ukrainy. Ukraińscy dziennikarze ustalili, że brat Nazarkina walczy po stronie prorosyjskich rebeliantów w Donbasie.
"Dla tych, którzy wątpią w to, że minister obrony Stepan Połtorak może powołać do armii człowieka podejrzanego o zdradę, któremu grozi kara do ośmiu lat więzienia. Mam potwierdzenie z Ministerstwa Obrony, że generał Nazarkin otrzymał stanowisko kierownicze w sztabie operacyjnym Zachód. Minister Połtorak, zanim podpisał dekret w tej sprawie, mógłby skorzystać z Google'a i sprawdzić, kim jest ten człowiek" - napisała na Facebooku ukraińska dziennikarka Anna Babiniec, która badała sprawę generała Nazarkina.
W dokumencie ministerstwa, który otrzymała i opublikowała Anna Babiniec, zaznaczono, że "rozpowszechnianie danych personalnych Nazarkina bez jego zgody jest zabronione".
Z danych personalnych generała ujawnionych przez telewizję Hromadzke.tv wynika, że jest "Rosjaninem urodzonym 2 listopada 1964 r. w Borysowie w obwodzie mińskim na Białorusi, w latach 80. służył w wojsku rosyjskim".
Brat generała Nazarkina
O generale Wiaczesławie Nazarkinie zrobiło się głośno na jesieni zeszłego roku, kiedy dowodził walkami z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie. Został wówczas odsunięty ze stanowiska zastępcy dowódcy Sztabu Generalnego.
Prokuratorzy podejrzewali, że nie dopełnił należycie obowiązku przy planowaniu operacji specjalnej, związanej z poszukiwaniami zestrzelonego ukraińskiego pilota koło miasta Sniżne w obwodzie donieckim pod koniec lipca.
Podczas tej poszukiwawczej akcji zginęło 12 żołnierzy z pułku specnazu z Kirowogradu.
Przy okazji nagłośnienia sprawy wyszło na jaw, że Wiaczesław Nazarkin ma brata, który służy w armii rosyjskiej. Siergiej Nazarkin jest zawodowym oficerem i mieszka w Omsku.
Ukraińscy dziennikarze relacjonowali, że Siergiej Nazarkin walczy po stronie rebeliantów samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Informatorzy dziennikarzy wskazywali, że generał ma "osobisty motyw, żeby szkodzić ukraińskiemu wojsku".
Na pytania, czy Siergiej Nazarkin faktycznie jest jego bratem, generał odpowiadał: "Nie wiem".
"Przyjaciel szefa Sztabu Generalnego"
Redaktor naczelny portalu Censor.net Jurij Butusow przypomniał, że Wiaczesław Nazarkin jest przyjacielem szefa ukraińskiego Sztabu Generalnego Wiktora Mużenki.
"Generał-major Nazarkin, którego przestępcze rozkazy doprowadziły do śmierci wielu żołnierzy i którego nienawidzą wojskowi, wrócił do dowodzenia. Nazarkin jest przyjacielem Mużenki - człowieka, który odpowiada za politykę kadrową w siłach zbrojnych i jest ich dowódcą. Niestety, to nie jest żart" - napisał na Facebooku Jurij Butusow.
Podwładni Nazarkina, który dowodził walkami w Donbasie jako zastępca szefa sztabu operacji antyterrorystycznej, zwracali się do ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa z wnioskiem o zbadanie sprawy jego brata i czy ma to związek z decyzjami generała.
Żołnierze informowali, że "praktycznie każda operacja dowodzona przez Nazarkina kończy się fiaskiem i ofiarami wśród wojskowych".
Śledztwo w sprawie Nazarkina jest ciągle w toku.
Dekret o mianowaniu generała Wiaczesława Nazarkina na stanowisko zastępcy dowódcy sztabu operacyjnego Zachód w siłach zbrojnych Ukrainy został podpisany 5 lutego.
Autor: tas\mtom / Źródło: Censor.net, Hromadske.tv