- Nadia Sawczenko na pewno zostanie skazana. Inaczej Rosjanie przyznaliby się, że właściwie ją porwali - powiedział obrońca więzionej w Rosji ukraińskiej lotniczki Mark Fejgin na antenie TVN24 Biznes i Świat. Jak stwierdził, jej procesem osobiście kieruje Władimir Putin i nie spodziewa się jej ułaskawienia, choćby przy okazji mundialu w Rosji w 2018 roku.
Adwokata Nadii Sawczenko podkreślił, że pilotka w tej chwili nie ma żadnych problemów ze zdrowiem i jest traktowana dużo lepiej, niż była wcześniej w Moskwie.
- W tej chwili Sawczenko znajduje się w jednym z więzień w okręgu rostowskim. Jest w bardzo dobrym stanie - powiedział. - Ogólnie dobrze się do niej odnoszą, bo jest niezwykłym więźniem i starają się uszanować jej prawa. Mogą ją odwiedzać adwokaci oraz matka i siostra - poinformował Fejgin.
"Skażą ją, niezależnie co zrobię"
Obrońca przetrzymywanej w Rosji pilotki nie ma jednak wątpliwości co do decyzji sądu, jaka ma zapaść w jej sprawie.
- W Rosji wszystko zależy od negocjacji politycznych, słyszałem o zaangażowaniu Francji i Niemiec, też USA. Ale sąd na pewno skaże Nadię Sawczenko, niezależnie od tego, co ja zrobię jako adwokat - podkreślił Mark Fejgin na antenie TVN24 Biznes i Świat.
- Gdyby Rosjanie jej nie skazali, oznaczałoby to, że była bezprawnie przetrzymywana przez ponad rok, właściwie porwana. A rosyjski sąd nie jest niezależny, jest podległy naciskom z Moskwy, więc jestem pewien, że musi zostać skazana - przyznał jej adwokat.
Jak podkreślił, procesem bezpośrednio kieruje Władimir Putin, a liczne dowody na jej niewinność nie będą miały wpływu na wyrok, który zapadnie. - Za sprawą ekspertyz jej telefonów komórkowych wiadomo, że została porwana z terytorium Ukrainy wcześniej, niż, jak twierdzą Rosjanie, miała kierować ogniem artyleryjskim. Poza tym absolutnym surrealizmem jest to, że miałaby później sama iść w kierunku Moskwy, zamiast w kierunku Kijowa, to absolutny absurd - podkreślał Fejgin.
Wymiana Sawczenko za rosyjskich jeńców?
Adwokat skomentował pojawiające się od dłuższego czasu informacje o możliwości uwolnienia pilotki i wymienienia jej na jeńców przetrzymywanych przez stronę ukraińską, choćby pochwyconych rosyjskich żołnierzy.
- Trwały negocjacje na temat wymiany więźniów której częścią miała być Sawczenko. Jeśli jednak mówić o takiej wymianie zgodnie z procesem mińskim, czyli wszystkich za wszystkich, strona rosyjska wielokrotnie mówiła, że nie obejmowałaby on Sawczenko - powiedział adwokat pilotki. - Jej dotyczyć musiałaby więc osobna umowa o wymianie, która na pewno byłaby niejawna, poza „formatem normandzkim” - przewidywał adwokat pilotki. "Formatem normandzkim" nazywane są czterostronne rozmowy Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec.
Ułaskawienia nie będzie
Mark Fejgin sceptycznie odniósł się także do przypuszczeń, że mogłaby ona zostać ułaskawiona przez Władimira Putina przez piłkarskimi Mistrzostwami Świata w 2018 roku, tak, jak wiele ułaskawień miało miejsce przed ostatnią zimową olimpiadą w Soczi.
- Nie sądzę, by Sawczenko miała zostać w taki sposób wypuszczona. Ale między Ukrainą i Rosja jest umowa o pomocy prawnej, na mocy której Ukraińcy mogą zostać odesłani z Rosji do odbywania kary we własnym kraju, myślę, że to jest bardziej prawdopodobny scenariusz - powiedział. - Tylko Sawczenko nie będzie prosić o łaskę, ponieważ musiałaby przyznać się do winy, a na to nie jest gotowa - dodał adwokat.
"Trzymać się polityki sankcji"
Przebywający w Polsce adwokat wcześniej apelował również do polskich władz, by nie zmieniała swojej twardej polityki wobec Rosji. - Myślę, że dla Polski bardzo ważne jest to, by trzymać się nadal polityki sankcji. Nie należy bać się tego, że w Rosji nie będą kupować polskich jabłek. Trzeba twardo bronić zasad, a nie rynku konsumenckiego - mówił prawnik.
- Nie wiemy, jak potoczy się historia i kto stanie się obiektem ewentualnej agresji – kraje bałtyckie, Polska, Mołdawia, Gruzja. Dlatego udział w sankcjach, inicjowanie sankcji – w tym personalnych, to bardzo skuteczna metoda – to, jak mi się wydaje, jedna z metod oporu przed agresją - przekonywał prawnik.
- Dlatego polski establishment – on przede wszystkim, bo to on ma takie pełnomocnictwa – może kontynuować tę pracę. I prezydent (Andrzej) Duda, który rozpoczyna urzędowanie, powinien trzymać się tej strategii, nie zmieniać jej. Wówczas konsekwentne stanowisko - krajów wschodnioeuropejskich przede wszystkim, to bardzo ważne - pokaże solidarność z Ukrainą. To da Ukrainie polityczne mechanizmy obrony jej niepodległości i suwerenności. I dodatkowo, przyczyni kłopotów Moskwie – a suma tych problemów wywoła, jak to określamy, kryzys kroczący w Rosji, który w ostatecznym wyniku zmiecie tę władzę - dodał.
Ponad rok w rosyjskim więzieniu
34-letnia lotniczka Nadija Sawczenko jest przetrzymywana w Rosji od lipca 2014 roku. Rosjanie oskarżają ją o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w czerwcu 2014 r. Proces w jej sprawie odbywa się w sądzie w miejscowości Donieck na południu Rosji.
Autor: mm/ja / Źródło: TVN24 Biznes i Świat, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat