14-letnia dziewczyna została oskarżona o tworzenie i dystrybucję dziecięcej pornografii po tym, jak opublikowała na swojej stronie 30 zdjęć... siebie. Nastolatka z New Jersey (USA) została aresztowana, grozi jej nawet 17 lat więzienia.
Policja aresztowała dziewczynę po poszukiwaniach autora pornograficznych fotografii, jakie prowadziła organizacja przeciwko wykorzystywaniu dzieci America's National Centre for Missing and Exploited Children (centrum ds. dzieci zaginionych i wykorzystywanych).
[14-latka] powinna zostać pouczona, ponieważ jedyną osobą, którą skrzywdziła jest ona sama. Maureen Kanka
Po zwolnieniu z aresztu nastolatka pozostaje pod opieką matki i czeka na proces.
Dla chłopaka
Fotografie zostały znalezione na profilu nastolatki na witrynie społecznościowej MySpace. Dziewczyna zamieściła je, ponieważ "chciała, aby zobaczył je jej chłopak".
Teraz będzie odpowiadać za posiadanie i dystrybucję dziecięcej pornografii. Jeśli zostanie skazana, będzie wpisana do rejestru przestępców seksualnych. Co gorsza, teoretycznie może także trafić na 17 do więzienia.
Nieodpowiedzialne nastolatki
Reakcja władz jest tak ostra, bowiem w USA trwa akcja przeciwko korespondencji elektronicznej, jaka jest bardzo popularna między nastolatkami, a często przedstawia pornograficzne fotografię lub obraźliwe treści.
Tak zdecydowanym działaniom prokuratury sprzeciwiają się jednak niektórzy rodzice. Maureen Kanka, będąca współtwórcą pakietu ustaw tzw. Megan Law przeciwko przestępcom seksualnym (jej 7-letnia córka Megan została zgwałcona i zamordowana w 1994 roku) powiedziała: - [14-latka] powinna zostać pouczona, ponieważ jedyną osobą, którą skrzywdziła jest ona sama.
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: MySpace.com