"Może się zemścić, i porządnie się zemścić". Czy "wampir z Bytowa" wyjdzie kiedyś na wolność?

[object Object]
Pękalski co pół roku będzie badany przez biegłych psychiatrówSuperwizjer TVN24
wideo 2/4

Leszek Pękalski, "wampir z Bytowa", jest jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. Nikt nie wie, ile osób w rzeczywistości zabił. Uchodzi za najbardziej niebezpiecznego, seryjnego mordercę w kraju. Niebawem kończy odsiadywanie kary 25 lat więzienia. Reportaż "Superwizjera".

Kilka miesięcy temu Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że kończący karę więzienia mężczyzna wciąż stanowi zagrożenie. To oznacza, że 51-letni dziś Leszek Pękalski nadal będzie izolowany. Z więzienia trafi do placówki pod specjalnym nadzorem, czyli Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Decyzja gdańskiego sądu jest tymczasowa. Pękalski co pół roku będzie badany przez biegłych psychiatrów. Od wyników obserwacji będzie zależało, kiedy wyjedzie na wolność.

"Już skonała. W tej pozycji macałem po nogach"

26 lat temu zamordował 17-letnią Sylwię Rudnik. - Była trawa ugnieciona, a w lesie, zauważyłam, Sylwii but leżał, to wiedziałam, że już coś niedobrego jest, że coś się musiało stać - wspomina Stefania Rudnik, matka dziewczyny. Pękalski podczas wizji lokalnej ze szczegółami opowiadał, jak zabił i gdzie ukrył zwłoki. - Tu uderzyłem. Z kilka uderzeń, cztery, pięć uderzeń mocnych. Już skonała, W tej pozycji macałem po nogach - relacjonował. Dziewczyna zginęła zaledwie kilka kilometrów od domu. Wracała z sąsiedniej wsi, gdzie miała praktyki w miejscowym sklepie. Tam, dzień wcześniej, poznała Pękalskiego. Narzekał, że nie ma pieniędzy. Dziewczyna, przejęta jego losem, przyniosła mu do lasu jedzenie. - Mąż wołał: "chodź, znalazłem Sylwię". Pomyślałam może, że żyje, ale jak podeszłam, to zobaczyłam, że ona pod takim drzewem... Przykryta była gałęzią, miała spódniczkę letnią, naciągniętą na głowę. Ja jej odsłoniłam tę głowę i wołam "Sylwia, Sylwia". Ale za buzię łapię, ona cała zimna była - mówi matka dziewczyny.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - dyskusja w studiu (część 1.)
"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - dyskusja w studiu (część 1.)Superwizjer TVN24

"Mówił 'zamorduje cię' takim przytłumionym głosem"

Śmierć 17-latki była zapoczątkowała długie i szokujące śledztwo, podczas którego "wampir z Bytowa" przyznał się do kilkudziesięciu morderstw. Dlaczego więc został skazany tylko za jedno? Prokurator Przemysław Buksa gromadził dowody przeciwko Pękalskiemu. Doskonale pamięta pierwsze przesłuchania, podczas których "wampir" spontanicznie zaczął się chwalić innymi, makabrycznymi zbrodniami, które miał rzekomo na sumieniu. 27-letni wówczas mężczyzna miał już wyrok za gwałt na kobiecie z tej samej wsi. - Jak wariat się zachowywał, cały się trząsł. Mówił "zamorduje cię" takim przytłumionym głosem, mówił, że mnie zabije, ale odszedł - mówi dziennikarzom "Superwizjera" ta kobieta, jego jedyna żyjąca ofiara. To właśnie napaści na tle seksualnym stały się kluczem do poszukiwania innych potencjalnych ofiar. Śledczy nie tylko sprawdzali, czy zbrodnie, o których spontanicznie mówił Pękalski rzeczywiście miały miejsce, ale brali pod lupę także wszystkie niewyjaśnione gwałty i zabójstwa popełnione w Polsce przez 10 lat. - Ja tylko dałem mu mapę do aresztu i powiedziałem: "Leszek, na spokojnie przejrzyj sobie mapę, bo ty jesteś takim podróżnikiem, lubisz geografię, podróżowałeś po Polsce". Później dowiadywałem się w tych miejscowościach, czy były takie zdarzenia, jakie okoliczności były ewentualnie - przypomina sobie prokurator.

Pamiętnik z więzienia

Prokurator i policjanci wytypowali około trzydziestu niewyjaśnionych spraw, które pasowały do relacji Pękalskiego. Rozpoczęła się żmudna weryfikacja dowodów, przesłuchiwanie świadków i trwające prawie dwa lata wizje lokalne w całym kraju. Z przerażających opisów mężczyzny wynika, że mordować i gwałcić miał przypadkowo napotkane osoby. Jego ofiarami miały być dzieci i kobiety, a nawet mężczyźni. Jak tłumaczył, zabijał, bo nie radził sobie z dużym popędem seksualnym. Na mapie jego domniemanych zbrodni znalazły się wsie, miasta i miasteczka. Od morza po góry.

Pękalski o zabójstwach pisał w więzieniu, w pamiętniku. Kiedy na liście morderstw, do których się przyznawał, pojawiło się ponad 60 zbrodni, śledczy zaczęli się zastanawiać, czy jest to świadectwo chorej wyobraźni. Prokurator szukał pomocy u biegłych psychiatrów z Krakowa. Jednym z nich był Stanisław Teleśnicki, który przez trzy miesiące przyglądał się Leszkowi Pękalskiemu.

- Miał wyraźną preferencję do kontaktów z osobami zmarłymi, czyli nekrosadyzmu - mówi Teleśnicki. Biegli stwierdzili, że "wampir" jest lekko upośledzony. Ma nieprawidłową socjopatyczną osobowość, przejawia dewiację seksualną o typie sadyzmu, wampiryzm, nekrosadyzm i nekrofilię. - W sposób szczególny demonstrował swoją aktywność seksualną. Wielokrotnie, kilkanaście czy kilkadziesiąt razy w ciągu dnia się masturbował - dodaje Teleśnicki. Jednak kiedy sprawa Pękalskiego stała się głośna, pojawiły się wątpliwości. Okazało się, że część morderstw o których opowiadał, w ogóle się nie wydarzyła. W przypadku innych nie mógł być sprawcą. Ostatecznie został oskarżony o 17, co do których prokuratura uważała, że są niezbite dowody. Sąd jednak nie dał wiary i skazał go tylko za jedno morderstwo, 17-latki.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - część 2. reportażu
"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - część 2. reportażuSuperwizejr TVN24

"To był dom, który był bardzo brudny, zaniedbany"

Rodzinna miejscowość Pękalskiego, Osiek, to mała wieś koło Bytowa. Jako chłopiec mieszkał tam z trojgiem rodzeństwa, matką, jej bratem i babką. Był nieślubnym dzieckiem. I niechcianym. Powodem odrzucenia przez rodzinę miało być jego upośledzenie. - Wiem, że były to kobiety, które zgotowały mu piekło na ziemi w dzieciństwie. To był dom, który był bardzo brudny, zaniedbany. Ojciec był takim ojcem z przypadku, ponieważ miał już własną rodzinę. Leszek zdarzył się przypadkowo. Nigdy nie obdarzył go troską, opieką - mówi Magda Omilianowicz, dziennikarka i autorka książki "Bestia. Studium zła". Z domu pełnego przemocy fizycznej, szykan i obelg, chłopiec trafił do domu dziecka, potem do ośrodka opieki społecznej. Odepchnięty przez najbliższą rodzinę, swoją życiową niezaradnością, biedą i osamotnieniem wywoływał litość. Szybko zaczął to wykorzystywać.

"Dobre relacje z policjantami"

Jedną z ofiar przypisywaną Pękalskiemu była Wacława Gąsior. Dziennikarze "Superwizjera" spotkali się z jej mężem, który po raz pierwszy od 25 lat poszedł na miejsce zbrodni. Ostatnio był tam podczas wizji lokalnej i z bliska przyglądał się "wampirowi". Opowiedział, jak oskarżony był traktowany przez śledczych. Pamięta też, że mylił się wskazując miejsce zbrodni. To właściwe, po długim czasie błądzenia, pokazała mu policja. Sam Pękalski miał mieć dobre relacje z policjantami. - A policjanci mieli dobre relacje z nim, bo wiadomo, w ich interesie było to, żeby mówił, żeby mówił jak najwięcej - zauważa prokurator. Pod koniec śledztwa na postawie policjantów pojawiła się rysa. Pękalski napisał do sądu list. Skarżył się w nim, że śledczy nakłaniali go, aby przyznał się do stu zbrodniu. W zamian, zamiast do wiezienia, miał trafić do zakładu psychiatrycznego. To samo powiedział przed sądem, i powoli zaczął odwoływać każdą ze zbrodni, do których sam się przyznawał. - Może rzeczywiście policjanci kazali mu się przyznać do jakiegoś morderstwa, którego nie popełnił - przyznaje prokurator. Na pytanie reporterki, czy policjanci mogli podawać mu detale takich zbrodni odpowiada: wszystko jest możliwe.

Wątpliwości sądu

Psychiatra, doktor Telesiński potwierdza, że mężczyzna był podatny na wpływy. - Jak większość osób o niskim poziomie intelektualnym w sposób szczególny, bo w tym zakresie działają podobnie jak dzieci - mówi. Gdy przyjrzeć się zeznaniom łatwo odkryć, że mylił fakty, ofiary, nie potrafił odnaleźć miejsca zbrodni, wskazać narzędzia. I choć Pękalski podczas pierwszych przesłuchań nie potrafił podać wielu podstawowych informacji dotyczących zabójstw, potem je nagle sobie przypominał i prostował poprzednie zeznania. To wzbudziło wątpliwości sądu, bo mogło świadczyć, że ograny ścigania, na siłę i za wszelką cenę, usiłowały przypisać Pękalskiemu wiele niewyjaśnionych morderstw i gwałtów. Według sądu, mężczyzna mógł być przygotowywany do niektórych wizji lokalnych, a policjanci mieli mu ujawniać szczegóły zbrodni i sugerować odpowiedzi podczas zeznań.

Autorka książki o Pękalskim jest zdania, że policjanci nie przestrzegali wszystkich obowiązujących procedur związanych z wizją lokalną. - Kiedy wyprowadzano go z radiowozu, jeden z policjantów otworzył bagażnik samochodu, w którym leżał młotek. Pękalski ten młotek zobaczył. Wtedy już nie miało znaczenia, czy zabił ją nożem czy młotkiem. Było wiadomo, że zobaczył to, do czego miał się przyznać - opowiedziała Omilianowicz. Czy mężczyzna rzeczywiście był kozłem ofiarnym, a śledczy wykorzystali jego naiwność i upośledzenie? Wielu jest przekonanych, że to Pękalski prowadził cyniczną grę. Chciał zostać uznany za niepoczytalnego i uzyskać łagodniejszy wyrok. Faktem jest, że do dziś nie wyjaśniono żadnej ze zbrodni, który zostały przypisane "wampirowi".

"Może się na kimś zemścić, i porządnie się zemścić"

W grudniu Pękalski zamieszka w ośrodku w Gostyninie, który powstał dla takich jak on: przestępców, którzy zakończyli wyrok, ale muszą być izolowani. Był już tam na miesięcznej obserwacji. - Najczęściej ma kłopoty z kontrolowaniem swojego zachowania, generalnie rzecz biorąc taka osoba impulsywna może przejawiać agresję - mówi Ryszard Wardeński, biegły psychiatra. Co pół roku mężczyzna będzie badany przez psychiatrów, od ich opinii będą zależały dalsze decyzje sądu, który może go zatrzymać w Gostyninie na dłużej lub wypuścić na wolność. - Pacjent przyznaje się, że dokonuje samogwałtów, zaspokaja się. Twierdzi, że dwa razy w ciągu dnia - opowiada doktor Wardeński. Jeśli kiedyś stąd wyjdzie, najprawdopodobniej wróci do rodzinnych Osiek. Wciąż żyje tu brat jego matki, u którego mieszkał dwa lata przed aresztowaniem. - Niech nie wraca. On jak wróci, to (...) się może później odgryźć, jak to się mówi. Może się na kimś zemścić, i porządnie się zemścić - komentuje brat Pękalskiego. Prokurator na pytanie czy "wampir" znów może zabić, odpowiada: na pewno to zrobi. Leszek Pękalski nie pogodził się z decyzją sądu. Wierzy, że kiedyś przed nikogo nierozpoznany zniknie w tłumie.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy"- dyskusja w studiu (część 2)
"Leszek Pękalski. Portret mordercy"- dyskusja w studiu (część 2)tvn24

Autor: kz//rzw / Źródło: Superwizjer, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer

Pozostałe wiadomości

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., który ma znać Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta, i który wcześniej odbywał karę więzienia za pobicia, sutenerstwo i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl

Front Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) wciąż przetrzymuje część zakładników porwanych podczas ataku na pociąg w Pakistanie. Doszło do niego we wtorek po południu. W starciu bojowników ze służbami porządkowymi zginęło co najmniej 10 osób. Teraz BLA grozi zabiciem porwanych osób w razie niespełnienia żądań.

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Źródło:
BBC, CNN, Reuters, tvn24.pl

To pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy o tym, że działania sabotażowe na terenie Polski były zlecone przez wywiad rosyjski - powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak o sprawie Stepana K. Białorusin usłyszał zarzut podpalenia jednego z wielkopowierzchniowych marketów budowlanych w Warszawie. Jak podkreśla Nowak, Stepan K. działał na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Źródło:
TVN24

Może te podatki na big techy nałożymy, a może nie - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że obecnie rząd nie pracuje nad tym rozwiązaniem, ale "ewentualny projekt" jest przygotowywany przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24..pl

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja "uważnie analizuje oświadczenia" po rozmowach USA-Ukraina. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oznajmiła, że "kształtowanie stanowiska Rosji odbywa się w samej Rosji". Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow powiedział, że jakiekolwiek porozumienie dotyczące Ukrainy "zostanie przyjęte na warunkach Rosji, a nie USA". W czasie rozmów i w nocy po nich Rosja cały czas atakowała terytorium Ukrainy, zabijając i raniąc cywilów.

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RIA Nowosti, Suspilne

Do spięcia między europosłami Koalicji Obywatelskiej Kamilą Gasiuk-Pihowicz i Łukaszem Kohutem a europosłanką Konfederacji Ewą Zajączkowską-Hernik doszło we wtorek w mediach społecznościowych. Chodziło o jej reakcję na "świadectwa z Ukrainy o gwałtach zbiorowych i tysiącach innych zbrodni na Ukraińcach". "Zajączkowska-Hernik - matka - jako jedna z niewielu ostentacyjnie siedzi" - napisała Gasiuk-Pihowicz. Europosłanka Konfederacji zareagowała na wpisy.

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Ksiądz Mateusz N. w styczniu został skazany na więzienie za doprowadzenie nastolatka do poddania się innej czynności seksualnej. Nie stawił się jednak w zakładzie karnym, zamiast tego ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany przez policję, gdy przyszedł na rozprawę w sprawie zamiany kary więzienia na dozór elektroniczny.

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, TVN24

Trwają prace nad zmodyfikowaniem Pracowniczych Planów Kapitałowych, mające na celu podniesienie poziomu uczestnictwa oraz zwiększenie atrakcyjności programu - przekazał wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Mariusz Jaszczyk. Propozycje zmian obejmują między innymi częstsze autozapisy pracowników.

Zmiany dla pracowników. Nowe propozycje

Zmiany dla pracowników. Nowe propozycje

Źródło:
PAP

Opozycja jest dzisiaj rozdygotana, nie może pomóc albo nie chce, ale jest rzeczą bardzo ważną, żeby nie siać dezinformacji - zaapelował premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, jest to związane z kwestią bezpieczeństwa Polski.

"Każde słowo ma znaczenie". Tusk apeluje do opozycji

"Każde słowo ma znaczenie". Tusk apeluje do opozycji

Źródło:
TVN24, PAP
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Potwierdzam, że dostawy uzbrojenia przez Jasionkę wróciły do poprzednich poziomów - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, który do Warszawy przyleciał prosto z Dżuddy.

Sikorski potwierdza doniesienia o Amerykanach w Jasionce

Sikorski potwierdza doniesienia o Amerykanach w Jasionce

Źródło:
TVN24, PAP

Polscy sprzedawcy i producenci wyeksportowali do Ukrainy towary o wartości ponad 56 miliardów złotych - przekazała w środowym wydaniu "Gazeta Wyborcza". To więcej niż do USA czy Hiszpanii.

Polska zarabia krocie. Miliardy płyną przez granicę

Polska zarabia krocie. Miliardy płyną przez granicę

Źródło:
PAP

Objawów jest ponad sto. To m.in. mgła mózgowa, zaburzenia węchu i smaku, nasilone wypadanie włosów, nadciśnienie, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Utrzymują się u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. Tak opisuje long-COVID prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert podkreśla, że diagnoza jest trudna dla lekarzy, ponieważ zespołów post-COVID nie da się potwierdzić żadnymi testami ani parametrami laboratoryjnymi, a do tego ich przebieg jest bardzo zróżnicowany.

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Źródło:
PAP

Atak nożownika w Legnicy na Dolnym Śląsku. We wtorek wieczorem mężczyzna zaatakował dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Podejrzewany - 41-letni Krzysztof P. - jest nadal poszukiwany. Prokuratura Rejonowa w Legnicy wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa i postawiła zarzuty mężczyźnie.

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Sprawca poszukiwany

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Sprawca poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Józefosławie. Kierowca jadący ulicą Geodetów uderzył w słup oraz ogrodzenie posesji, a następnie w budynek sklepu. Przebił ogrodzenie, jazdę kończąc na zaparkowanym samochodzie. Gdy przyjechali policjanci już go nie było. Uciekł pieszo.

Skosił słup, przeleciał nad parkingiem i uderzył w sklep. Nagranie

Skosił słup, przeleciał nad parkingiem i uderzył w sklep. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W marcu najczęściej wybieranym kandydatem na prezydenta drugiego wyboru - tj. takim, na którego respondenci zagłosowaliby, gdyby osoba, którą popierają, z jakiegoś powodu nie wystartowała w wyborach - jest Szymon Hołownia. W sondażu CBOS wskazało na niego 16 proc. Na kolejnych miejscach w tej kategorii uplasowali się Magdalena Biejat oraz Sławomir Mentzen.

Hołownia wygrywa w jednej kategorii. Sondaż

Hołownia wygrywa w jednej kategorii. Sondaż

Źródło:
tvn24.pl

Uważam, że trzeba odwiesić obowiązkowy pobór do wojska. Zasoby mobilizacyjne nam się kurczą, bo od zawieszenia poboru w 2008 roku minęło trochę czasu - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 generał brygady doktor Jarosław Kraszewski. 

Generał Kraszewski: trzeba odwiesić obowiązkowy pobór

Generał Kraszewski: trzeba odwiesić obowiązkowy pobór

Źródło:
TVN24

Opozycyjna partia Demokratów wygrała wybory parlamentarne na Grenlandii. To centroprawicowe ugrupowanie ostrożnie podchodzi do kwestii niepodległości wyspy od Danii. Jak wyjaśnia profesor Tomasz Brańka, politolog z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu, żadna z partii, które są w parlamencie, w żaden sposób nie wyraziła chęci, by Grenlandia stała się częścią Stanów Zjednoczonych, czego chciałby Donald Trump.

Wybory na Grenlandii wygrywa opozycja. Wynik może zdecydować o niepodległości wyspy

Wybory na Grenlandii wygrywa opozycja. Wynik może zdecydować o niepodległości wyspy

Źródło:
PAP, Reuters

Rafał Trzaskowski może liczyć na najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich - wskazuje najnowszy sondaż IBRiS dla "Polityki". Oddanie głosu na kandydata KO zadeklarowało blisko 36 proc. jego respondentów. Poparcie Karola Nawrockiego zapowiedziało o kilkanaście procent mniej badanych. Dalej uplasowali się Sławomir Mentzen i Szymon Hołownia.  

Nowy sondaż prezydencki. Kto z największym potencjałem wzrostu?

Nowy sondaż prezydencki. Kto z największym potencjałem wzrostu?

Źródło:
Polityka

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja "uważnie analizuje oświadczenia" po rozmowach USA-Ukraina. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oznajmiła, że "kształtowanie stanowiska Rosji odbywa się w samej Rosji". Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow powiedział, że jakiekolwiek porozumienie dotyczące Ukrainy "zostanie przyjęte na warunkach Rosji, a nie USA". W czasie rozmów i w nocy po nich Rosja cały czas atakowała terytorium Ukrainy, zabijając i raniąc cywilów.

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RIA Nowosti, Suspilne

Szwedzka prokuratura oskarżyła we wtorek byłego doradcę premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego Henrika Landerholma o zaniedbanie obowiązków służbowych. Jak wynika z aktu oskarżenia, w 2023 roku zostawił w szafce w jednym z centrów konferencyjnych tajne dokumenty. Mogły trafić w ręce obywatela Rosji.

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Źródło:
PAP, Reuters

Nie widzę oznak recesji. Myślę, że kraj będzie się rozwijał - stwierdził prezydent USA Donald Trump. Przekazał też urzędnikom, by byli gotowi na wprowadzenie kolejnych ceł, które mają sprawić, że firmy przeniosą się do Stanów Zjednoczonych.

Donald Trump: to mnie nie martwi

Donald Trump: to mnie nie martwi

Źródło:
PAP

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia wielkopowierzchniowego marketu budowlanego w Warszawie w kwietniu 2024 roku. Według ustaleń śledczych działał on na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Poinformowała o tym Prokuratura Krajowa. Według śledczych, mężczyzna nagrał całe zdarzenie telefonem komórkowym, a następnie wideo wysłał swoim zleceniodawcom.

Zarzuty za podpalenie marketu. Podejrzany "działał na polecenie rosyjskich służb"

Zarzuty za podpalenie marketu. Podejrzany "działał na polecenie rosyjskich służb"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian oświadczył, że nie będzie negocjował z Donaldem Trumpem, dopóki ten będzie kierował groźby wobec Iranu. Deklaracja padła po tym, jak prezydent USA zaprosił ajatollaha Alego Chameneiego do rozmów o porozumieniu nuklearnym.

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Źródło:
PAP

Donald Trump po raz kolejny w ostatnich dniach udzielił wsparcia Elonowi Muskowi. Jak informuje Reuters, prezydent USA zapowiedział, że uzna przemoc wobec sprzedawców aut Tesli za terroryzm krajowy. Trump zadeklarował też zakup samochodu produkowanego przez firmę Muska na potrzeby Białego Domu.

Trump w tesli przed Białym Domem. Nowa zapowiedź

Trump w tesli przed Białym Domem. Nowa zapowiedź

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Sześć lat temu zmarł Sebastian Podkościelny, współtwórca TVN24 i TVN24 BiS. Dziennikarz miał 47 lat.

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Źródło:
tvn24.pl
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł PiS Antoni Macierewicz zamazał w poniedziałek wieczorem tabliczkę na wieńcu złożonym przez aktywistów przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Źródło:
PAP