"Może się zemścić, i porządnie się zemścić". Czy "wampir z Bytowa" wyjdzie kiedyś na wolność?

[object Object]
Pękalski co pół roku będzie badany przez biegłych psychiatrówSuperwizjer TVN24
wideo 2/4

Leszek Pękalski, "wampir z Bytowa", jest jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. Nikt nie wie, ile osób w rzeczywistości zabił. Uchodzi za najbardziej niebezpiecznego, seryjnego mordercę w kraju. Niebawem kończy odsiadywanie kary 25 lat więzienia. Reportaż "Superwizjera".

Kilka miesięcy temu Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że kończący karę więzienia mężczyzna wciąż stanowi zagrożenie. To oznacza, że 51-letni dziś Leszek Pękalski nadal będzie izolowany. Z więzienia trafi do placówki pod specjalnym nadzorem, czyli Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Decyzja gdańskiego sądu jest tymczasowa. Pękalski co pół roku będzie badany przez biegłych psychiatrów. Od wyników obserwacji będzie zależało, kiedy wyjedzie na wolność.

"Już skonała. W tej pozycji macałem po nogach"

26 lat temu zamordował 17-letnią Sylwię Rudnik. - Była trawa ugnieciona, a w lesie, zauważyłam, Sylwii but leżał, to wiedziałam, że już coś niedobrego jest, że coś się musiało stać - wspomina Stefania Rudnik, matka dziewczyny. Pękalski podczas wizji lokalnej ze szczegółami opowiadał, jak zabił i gdzie ukrył zwłoki. - Tu uderzyłem. Z kilka uderzeń, cztery, pięć uderzeń mocnych. Już skonała, W tej pozycji macałem po nogach - relacjonował. Dziewczyna zginęła zaledwie kilka kilometrów od domu. Wracała z sąsiedniej wsi, gdzie miała praktyki w miejscowym sklepie. Tam, dzień wcześniej, poznała Pękalskiego. Narzekał, że nie ma pieniędzy. Dziewczyna, przejęta jego losem, przyniosła mu do lasu jedzenie. - Mąż wołał: "chodź, znalazłem Sylwię". Pomyślałam może, że żyje, ale jak podeszłam, to zobaczyłam, że ona pod takim drzewem... Przykryta była gałęzią, miała spódniczkę letnią, naciągniętą na głowę. Ja jej odsłoniłam tę głowę i wołam "Sylwia, Sylwia". Ale za buzię łapię, ona cała zimna była - mówi matka dziewczyny.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - dyskusja w studiu (część 1.)
"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - dyskusja w studiu (część 1.)Superwizjer TVN24

"Mówił 'zamorduje cię' takim przytłumionym głosem"

Śmierć 17-latki była zapoczątkowała długie i szokujące śledztwo, podczas którego "wampir z Bytowa" przyznał się do kilkudziesięciu morderstw. Dlaczego więc został skazany tylko za jedno? Prokurator Przemysław Buksa gromadził dowody przeciwko Pękalskiemu. Doskonale pamięta pierwsze przesłuchania, podczas których "wampir" spontanicznie zaczął się chwalić innymi, makabrycznymi zbrodniami, które miał rzekomo na sumieniu. 27-letni wówczas mężczyzna miał już wyrok za gwałt na kobiecie z tej samej wsi. - Jak wariat się zachowywał, cały się trząsł. Mówił "zamorduje cię" takim przytłumionym głosem, mówił, że mnie zabije, ale odszedł - mówi dziennikarzom "Superwizjera" ta kobieta, jego jedyna żyjąca ofiara. To właśnie napaści na tle seksualnym stały się kluczem do poszukiwania innych potencjalnych ofiar. Śledczy nie tylko sprawdzali, czy zbrodnie, o których spontanicznie mówił Pękalski rzeczywiście miały miejsce, ale brali pod lupę także wszystkie niewyjaśnione gwałty i zabójstwa popełnione w Polsce przez 10 lat. - Ja tylko dałem mu mapę do aresztu i powiedziałem: "Leszek, na spokojnie przejrzyj sobie mapę, bo ty jesteś takim podróżnikiem, lubisz geografię, podróżowałeś po Polsce". Później dowiadywałem się w tych miejscowościach, czy były takie zdarzenia, jakie okoliczności były ewentualnie - przypomina sobie prokurator.

Pamiętnik z więzienia

Prokurator i policjanci wytypowali około trzydziestu niewyjaśnionych spraw, które pasowały do relacji Pękalskiego. Rozpoczęła się żmudna weryfikacja dowodów, przesłuchiwanie świadków i trwające prawie dwa lata wizje lokalne w całym kraju. Z przerażających opisów mężczyzny wynika, że mordować i gwałcić miał przypadkowo napotkane osoby. Jego ofiarami miały być dzieci i kobiety, a nawet mężczyźni. Jak tłumaczył, zabijał, bo nie radził sobie z dużym popędem seksualnym. Na mapie jego domniemanych zbrodni znalazły się wsie, miasta i miasteczka. Od morza po góry.

Pękalski o zabójstwach pisał w więzieniu, w pamiętniku. Kiedy na liście morderstw, do których się przyznawał, pojawiło się ponad 60 zbrodni, śledczy zaczęli się zastanawiać, czy jest to świadectwo chorej wyobraźni. Prokurator szukał pomocy u biegłych psychiatrów z Krakowa. Jednym z nich był Stanisław Teleśnicki, który przez trzy miesiące przyglądał się Leszkowi Pękalskiemu.

- Miał wyraźną preferencję do kontaktów z osobami zmarłymi, czyli nekrosadyzmu - mówi Teleśnicki. Biegli stwierdzili, że "wampir" jest lekko upośledzony. Ma nieprawidłową socjopatyczną osobowość, przejawia dewiację seksualną o typie sadyzmu, wampiryzm, nekrosadyzm i nekrofilię. - W sposób szczególny demonstrował swoją aktywność seksualną. Wielokrotnie, kilkanaście czy kilkadziesiąt razy w ciągu dnia się masturbował - dodaje Teleśnicki. Jednak kiedy sprawa Pękalskiego stała się głośna, pojawiły się wątpliwości. Okazało się, że część morderstw o których opowiadał, w ogóle się nie wydarzyła. W przypadku innych nie mógł być sprawcą. Ostatecznie został oskarżony o 17, co do których prokuratura uważała, że są niezbite dowody. Sąd jednak nie dał wiary i skazał go tylko za jedno morderstwo, 17-latki.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - część 2. reportażu
"Leszek Pękalski. Portret mordercy" - część 2. reportażuSuperwizejr TVN24

"To był dom, który był bardzo brudny, zaniedbany"

Rodzinna miejscowość Pękalskiego, Osiek, to mała wieś koło Bytowa. Jako chłopiec mieszkał tam z trojgiem rodzeństwa, matką, jej bratem i babką. Był nieślubnym dzieckiem. I niechcianym. Powodem odrzucenia przez rodzinę miało być jego upośledzenie. - Wiem, że były to kobiety, które zgotowały mu piekło na ziemi w dzieciństwie. To był dom, który był bardzo brudny, zaniedbany. Ojciec był takim ojcem z przypadku, ponieważ miał już własną rodzinę. Leszek zdarzył się przypadkowo. Nigdy nie obdarzył go troską, opieką - mówi Magda Omilianowicz, dziennikarka i autorka książki "Bestia. Studium zła". Z domu pełnego przemocy fizycznej, szykan i obelg, chłopiec trafił do domu dziecka, potem do ośrodka opieki społecznej. Odepchnięty przez najbliższą rodzinę, swoją życiową niezaradnością, biedą i osamotnieniem wywoływał litość. Szybko zaczął to wykorzystywać.

"Dobre relacje z policjantami"

Jedną z ofiar przypisywaną Pękalskiemu była Wacława Gąsior. Dziennikarze "Superwizjera" spotkali się z jej mężem, który po raz pierwszy od 25 lat poszedł na miejsce zbrodni. Ostatnio był tam podczas wizji lokalnej i z bliska przyglądał się "wampirowi". Opowiedział, jak oskarżony był traktowany przez śledczych. Pamięta też, że mylił się wskazując miejsce zbrodni. To właściwe, po długim czasie błądzenia, pokazała mu policja. Sam Pękalski miał mieć dobre relacje z policjantami. - A policjanci mieli dobre relacje z nim, bo wiadomo, w ich interesie było to, żeby mówił, żeby mówił jak najwięcej - zauważa prokurator. Pod koniec śledztwa na postawie policjantów pojawiła się rysa. Pękalski napisał do sądu list. Skarżył się w nim, że śledczy nakłaniali go, aby przyznał się do stu zbrodniu. W zamian, zamiast do wiezienia, miał trafić do zakładu psychiatrycznego. To samo powiedział przed sądem, i powoli zaczął odwoływać każdą ze zbrodni, do których sam się przyznawał. - Może rzeczywiście policjanci kazali mu się przyznać do jakiegoś morderstwa, którego nie popełnił - przyznaje prokurator. Na pytanie reporterki, czy policjanci mogli podawać mu detale takich zbrodni odpowiada: wszystko jest możliwe.

Wątpliwości sądu

Psychiatra, doktor Telesiński potwierdza, że mężczyzna był podatny na wpływy. - Jak większość osób o niskim poziomie intelektualnym w sposób szczególny, bo w tym zakresie działają podobnie jak dzieci - mówi. Gdy przyjrzeć się zeznaniom łatwo odkryć, że mylił fakty, ofiary, nie potrafił odnaleźć miejsca zbrodni, wskazać narzędzia. I choć Pękalski podczas pierwszych przesłuchań nie potrafił podać wielu podstawowych informacji dotyczących zabójstw, potem je nagle sobie przypominał i prostował poprzednie zeznania. To wzbudziło wątpliwości sądu, bo mogło świadczyć, że ograny ścigania, na siłę i za wszelką cenę, usiłowały przypisać Pękalskiemu wiele niewyjaśnionych morderstw i gwałtów. Według sądu, mężczyzna mógł być przygotowywany do niektórych wizji lokalnych, a policjanci mieli mu ujawniać szczegóły zbrodni i sugerować odpowiedzi podczas zeznań.

Autorka książki o Pękalskim jest zdania, że policjanci nie przestrzegali wszystkich obowiązujących procedur związanych z wizją lokalną. - Kiedy wyprowadzano go z radiowozu, jeden z policjantów otworzył bagażnik samochodu, w którym leżał młotek. Pękalski ten młotek zobaczył. Wtedy już nie miało znaczenia, czy zabił ją nożem czy młotkiem. Było wiadomo, że zobaczył to, do czego miał się przyznać - opowiedziała Omilianowicz. Czy mężczyzna rzeczywiście był kozłem ofiarnym, a śledczy wykorzystali jego naiwność i upośledzenie? Wielu jest przekonanych, że to Pękalski prowadził cyniczną grę. Chciał zostać uznany za niepoczytalnego i uzyskać łagodniejszy wyrok. Faktem jest, że do dziś nie wyjaśniono żadnej ze zbrodni, który zostały przypisane "wampirowi".

"Może się na kimś zemścić, i porządnie się zemścić"

W grudniu Pękalski zamieszka w ośrodku w Gostyninie, który powstał dla takich jak on: przestępców, którzy zakończyli wyrok, ale muszą być izolowani. Był już tam na miesięcznej obserwacji. - Najczęściej ma kłopoty z kontrolowaniem swojego zachowania, generalnie rzecz biorąc taka osoba impulsywna może przejawiać agresję - mówi Ryszard Wardeński, biegły psychiatra. Co pół roku mężczyzna będzie badany przez psychiatrów, od ich opinii będą zależały dalsze decyzje sądu, który może go zatrzymać w Gostyninie na dłużej lub wypuścić na wolność. - Pacjent przyznaje się, że dokonuje samogwałtów, zaspokaja się. Twierdzi, że dwa razy w ciągu dnia - opowiada doktor Wardeński. Jeśli kiedyś stąd wyjdzie, najprawdopodobniej wróci do rodzinnych Osiek. Wciąż żyje tu brat jego matki, u którego mieszkał dwa lata przed aresztowaniem. - Niech nie wraca. On jak wróci, to (...) się może później odgryźć, jak to się mówi. Może się na kimś zemścić, i porządnie się zemścić - komentuje brat Pękalskiego. Prokurator na pytanie czy "wampir" znów może zabić, odpowiada: na pewno to zrobi. Leszek Pękalski nie pogodził się z decyzją sądu. Wierzy, że kiedyś przed nikogo nierozpoznany zniknie w tłumie.

"Leszek Pękalski. Portret mordercy"- dyskusja w studiu (część 2)
"Leszek Pękalski. Portret mordercy"- dyskusja w studiu (część 2)tvn24

Autor: kz//rzw / Źródło: Superwizjer, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer

Pozostałe wiadomości

Posłowie opowiedzieli się w środę za wprowadzeniem dodatkowego dnia wolnego od pracy w Wigilię. Zmiany wejdą w życie w 2025 roku. Nowela przewiduje także, że od przyszłego roku trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Jest decyzja Sejmu w sprawie Wigilii wolnej od pracy

Jest decyzja Sejmu w sprawie Wigilii wolnej od pracy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Co Polacy sądzą o prezydenturze Andrzeja Dudy? Niemal tyle samo badanych ocenia ją dobrze, co źle - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24.

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Źródło:
TVN24

Rodzice dzieci przedwcześnie urodzonych oraz hospitalizowanych po narodzinach będą mieć wydłużony urlop macierzyński - zdecydował w środę jednomyślnie Sejm, zmieniając Kodeks pracy. Nowelizacja trafi teraz do Senatu.

Ważna zmiana w sprawie urlopów macierzyńskich

Ważna zmiana w sprawie urlopów macierzyńskich

Źródło:
PAP

Co najmniej dwie osoby zginęły, a sześć innych zostało rannych po zawaleniu się silosu w biogazowni położonej w duńskiej miejscowości Flemlose. Wśród rannych jest trzech Polaków - poinformowała miejscowa policja.

Runął silos w biogazowni. Trzej Polacy ranni, trwa akcja ratunkowa

Runął silos w biogazowni. Trzej Polacy ranni, trwa akcja ratunkowa

Źródło:
PAP

Likwidację składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych oraz obniżenie minimalnej podstawy wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców do 75 procent minimalnego wynagrodzenia zakładają przepisy uchwalone w środę przez Sejm.

Będą zmiany w składce zdrowotnej

Będą zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP

- Dzisiaj mogę siedzieć w tym studiu tylko dlatego, że w tej sekundzie, kiedy my tutaj rozmawiamy, ukraińscy chłopcy i ukraińskie dziewczęta siedzą na froncie pod rosyjskimi bombami - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z PSL-Trzeciej Drogi. Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej, komentując deklarację szefów polskiej i ukraińskiej dyplomacji w sprawie ekshumacji ofiar zbrodni na Wołyniu, stwierdziła, że to "wielki sukces dyplomatyczny".

Kamiński: czułbym się jak świnia, gdybym tego nie powiedział

Kamiński: czułbym się jak świnia, gdybym tego nie powiedział

Źródło:
TVN24

Sejm uchwalił w środę ustawę o zamrożeniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 roku. Do końca marca przyszłego roku zamrożone ceny energii będą miały też samorządy i podmioty użyteczności publicznej.

Ceny prądu zamrożone, ale nie na cały rok. Głosowanie w Sejmie

Ceny prądu zamrożone, ale nie na cały rok. Głosowanie w Sejmie

Źródło:
PAP

"Zaawansowany technologicznie amerykański dron kamikaze Switchblade 600 niszczy czołg T-90M Proryw, dumę rosyjskich sił pancernych" - napisał portal angielskojęzycznej gazety "Kyiv Post", dodając, że "jest to kolejny gwóźdź do trumny twierdzeń Kremla o dominacji zbrojeniowej na ukraińskim polu bitwy". Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie pokazujące atak.

Amerykański dron kontra "duma" Rosjan. Pierwsze takie starcie

Amerykański dron kontra "duma" Rosjan. Pierwsze takie starcie

Źródło:
Kyiv Post

Na seulskim Uniwersytecie Dongduk trwa protest studentek oburzonych planem przyjmowania mężczyzn do tej tradycyjnie kobiecej uczelni. - Jednostronna decyzja uniwersytetu, podjęta bez żadnego udziału studentek, które tu studiują i mieszkają, nie pozostawiła nam innego wyboru, jak tylko zabrać głos - mówi jedna z protestujących, cytowana przez brytyjski "Guardian".

Studentki nie chcą mężczyzn na uczelni. "Wolimy zginąć, niż otworzyć drzwi"

Studentki nie chcą mężczyzn na uczelni. "Wolimy zginąć, niż otworzyć drzwi"

Źródło:
The Guardian, PAP, tvn24.pl

Po południu Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. Protestujący spotkali się z ostrą reakcją ze strony kierowców. Kilku z nich zaczęło samodzielnie usuwać blokujących. W demonstracji udział brało 22 aktywistów. Policja wydała 16 wniosków o ukaranie do sądu.

Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. Kierowcy nie wytrzymali

Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. Kierowcy nie wytrzymali

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Orki żyjące w wodach północno-zachodniego Pacyfiku znowu zaczęły nosić "kapelusze" z martwych łososi. Jak donoszą naukowcy, ten makabryczny trend wrócił po 37 latach.

Po prawie 40 latach powróciła makabryczna moda

Po prawie 40 latach powróciła makabryczna moda

Źródło:
livescience.com

Karyna, Nikola, Lena, a może Oliwia? W najnowszym odcinku "Milionerów" w TVN pani Kinga odpowiadała na pytanie o imię jednej z bohaterek wykreowanych przez Adama Mickiewicza. Pytanie było warte 125 tysięcy złotych.

Pytanie w "Milionerach" o imię bohaterki utworu Mickiewicza

Pytanie w "Milionerach" o imię bohaterki utworu Mickiewicza

Źródło:
tvn24.pl

Ziarna kawy na światowych rynkach są najdroższe od blisko pół wieku, co według analityków uderzy w konsumentów. Wśród powodów wzrostów wymienia się zmiany klimatu, susze i pożary w Brazylii oraz niższe zbiory w Wietnamie. Dodatkowym ryzykiem dla rynku są cła zapowiadane przez Donalda Trumpa.

Ceny najwyższe od niemal 50 lat. "Znaczący wpływ na klientów"

Ceny najwyższe od niemal 50 lat. "Znaczący wpływ na klientów"

Źródło:
PAP

Pod Nowym Dworem Mazowieckim doszło do pożaru ciągnika siodłowego i aut znajdujących się na lawecie. Spłonęły cztery z nich. Dwa kolejne zostały nadpalone.

Kłęby dymu objęły lawetę. Spaliły się cztery samochody

Kłęby dymu objęły lawetę. Spaliły się cztery samochody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mamy czas do końca roku, by postawić na kandydata czy kandydatkę, który naszym zdaniem będzie najlepszy - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat. - Będziemy na ten start przygotowani - zapewniła.

"Mnóstwo faworytów" i "niełatwy wybór" Lewicy. Biejat: mamy czas do końca roku

"Mnóstwo faworytów" i "niełatwy wybór" Lewicy. Biejat: mamy czas do końca roku

Źródło:
tvn24.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały film ze zderzenia pociągu z ciężarówką na przejeździe w miejscowości Nowa Sucha pod Sochaczewem (Mazowieckie). Kierowca samochodu usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w komunikacji. Nie przyznał się do winy, PLK oszacowały straty na około 12 milionów złotych.

Ciężarówka wjeżdża na czerwonym, kierowca macha w kierunku rozpędzonego pociągu. Dramatyczne nagranie

Ciężarówka wjeżdża na czerwonym, kierowca macha w kierunku rozpędzonego pociągu. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci weszli do jednej z hal w miejscowości pod Bydgoszczą i zastali tam kobietę krojącą surowe mięso. Potwierdziły się tym samym podejrzenia, że trwa tam nielegalny proceder produkcji mięsa do kebabów, które nie miało wymaganych oznaczeń weterynaryjnych i nie przeszło badań.

Nielegalna wytwórnia mięsa do kebabów. "Bez oznaczeń i badań"

Nielegalna wytwórnia mięsa do kebabów. "Bez oznaczeń i badań"

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 28 lutego 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie całego kraju - przekazało w środę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Premier podpisał zarządzenia

Stopnie alarmowe w Polsce. Premier podpisał zarządzenia

Źródło:
PAP

CBA zatrzymało w środę sześć osób w śledztwie prowadzonym od kilku lat pod nadzorem prokuratury. Wśród zatrzymanych jest Wojciech O., były przewodniczący SLD, były minister rolnictwa. Reporter TVN24 Jerzy Korczyński ustalił nieoficjalnie, że czynności w prokuraturze z udziałem O. są zaplanowane na późne godziny wieczorne lub na noc ze środy na czwartek.

CBA zatrzymało Wojciecha O., byłego ministra rolnictwa

CBA zatrzymało Wojciecha O., byłego ministra rolnictwa

Źródło:
tvn24.pl

Deweloper naliczał opłaty za metraż mieszkania pod ściankami działowymi, co według prawomocnego już wyroku sądu, było nielegalne. Takich spraw wciąż przybywa w całym kraju, w tym w Warszawie, gdzie ceny mieszkań osiągają zawrotne kwoty. Według prawników, wyrok przeciera szlak dla kolejnych pokrzywdzonych.

Nieświadomie tracili kilka metrów mieszkania, za które musieli płacić. Ten wyrok może przetrzeć szlak

Nieświadomie tracili kilka metrów mieszkania, za które musieli płacić. Ten wyrok może przetrzeć szlak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Najwyższy odmówił w środę podjęcia uchwały o tym, czy prokurator Dariusz Korneluk jest uprawniony do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego. - Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest udzielanie porad prawnych - uzasadnił sędzia Wiesław Kozielewicz. Rzecznik Prokuratury Krajowej skomentował, że zdaniem Sądu Najwyższego premier, przed podjęciem decyzji o powołaniu Korneluka na to stanowisko, podjął "wszystkie niezbędne działania".

Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały w sprawie uprawnień Dariusza Korneluka

Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały w sprawie uprawnień Dariusza Korneluka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Bodzentyn w województwie świętokrzyskim stoi nad finansową przepaścią - w kasie miasta są pustki, wypłat nie dostają nauczyciele i pracownicy lokalnego przedsiębiorstwa usług komunalnych. Władze tłumaczą, że radni nie przychodzili na sesje, więc od dwóch miesięcy nie uchwalili programu naprawczego. Z tego powodu wkrótce premier ma odwołać burmistrza i radę, powołując w ich miejsce komisarza.

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Źródło:
tvn24.pl

Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych opowiedziała się za uchyleniem immunitetu Łukaszowi Mejzie (PiS), o co wnioskował prokurator okręgowy w Zielonej Górze. Wniosek dotyczył jedenastu zarzutów podania nieprawdy w siedmiu oświadczeniach majątkowych. 

Jest decyzja komisji sejmowej w sprawie immunitetu Mejzy

Jest decyzja komisji sejmowej w sprawie immunitetu Mejzy

Źródło:
PAP

Rosja używa do ataków na Ukrainę bombowców strategicznych przekazanych jej 25 lat temu przez władze w Kijowie - poinformowało ukraińska sekcja Radia Swoboda, która przeprowadziła w tej sprawie dziennikarskie śledztwo. Samoloty przekazano ćwierć wieku temu jako spłatę długów za rosyjski gaz.

Ćwierć wieku temu Rosjanie otrzymali bombowce od Ukrainy. Teraz wykorzystują je do nalotów

Ćwierć wieku temu Rosjanie otrzymali bombowce od Ukrainy. Teraz wykorzystują je do nalotów

Źródło:
PAP, Radio Swoboda

Rosyjska waluta mocno traci w środę na wartości. Za dolara trzeba płacić ponad 113 rubli - o 7 procent więcej niż we wtorek. To najwyższy kurs od ponad dwóch lat.

Rubel tonie

Rubel tonie

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Obowiązują też alarmy przed silnym wiatrem. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Żółte alarmy na południu kraju. Uważajmy

Żółte alarmy na południu kraju. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Na 7,5 roku więzienia skazano kobietę, która przez niemal trzy lata ukrywała dziecko - informuje policja z Cheshire w zachodniej Anglii. Dziewczynka "nigdy nie zaznała światła dziennego ani świeżego powietrza" - BBC cytuje oskarżycieli w procesie kobiety.

Matka ukrywała dziecko w szufladzie. 3-letnia dziewczynka wyglądała jak 7-miesięczne niemowlę

Matka ukrywała dziecko w szufladzie. 3-letnia dziewczynka wyglądała jak 7-miesięczne niemowlę

Źródło:
BBC tvn24.pl

Rodzice młodych turystek, które zmarły w Laosie prawdopodobnie po zatruciu metanolem, domagają się pełnego wyjaśnienia sprawy i podjęcia działań, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości. Matka jednej z ofiar zarzuca również laotańskim władzom opieszałość w poinformowaniu rodziny o śmierci, co miało nastąpić dopiero po trzech dniach. - Nie możemy pozwolić, aby śmierć naszej córki nie doprowadziła do zmian, które pozwolą chronić innych - mówi ojciec jednej ze zmarłych młodych kobiet.

Śmierć młodych turystek w hostelu. Rodziny domagają się odpowiedzi

Śmierć młodych turystek w hostelu. Rodziny domagają się odpowiedzi

Źródło:
BBC, The Guardian, nyheder.tv2.d, tvn24.pl

- Musimy zbudować Europę na nowo. Inteligentną, samowystarczalną i gotową, aby w razie potrzeby zastąpić przynajmniej część amerykańskiego wsparcia do Ukrainy - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu szefów rządów państw nordyckich i bałtyckich. - Donald powinien ufać innemu Donaldowi - dodał, nawiązując do amerykańskiego prezydenta elekta.

"Donald powinien ufać innemu Donaldowi. Nie mamy innego wyboru"

"Donald powinien ufać innemu Donaldowi. Nie mamy innego wyboru"

Źródło:
TVN24, PAP

Władze Rosji nakazały brytyjskiemu dyplomacie opuszczenie kraju w ciągu dwóch tygodni, uzasadniając to rzekomym wykryciem śladów wskazujących na jego działalność szpiegowską - podała we wtorek rosyjska agencja Interfax, powołując się na Federalną Służbę Bezpieczeństwa. Londyn odrzuca zarzuty Rosji - przekazał we wtorek rzecznik premiera Keira Starmera. Jeszcze tego samego dnia Moskwa opublikowała listę 30 Brytyjczyków z zakazem wjazdu do Rosji. Wśród nich są członkowie brytyjskiego rządu.

Dyplomata wydalony z Rosji, ministrowie z zakazem wjazdu. Odpowiedź "przyjdzie we właściwym czasie"

Dyplomata wydalony z Rosji, ministrowie z zakazem wjazdu. Odpowiedź "przyjdzie we właściwym czasie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Stolica Bośni i Hercegowiny jest obecnie najbardziej zanieczyszczonym miastem stołecznym świata - wynika z rankingu firmy IQAir opublikowanego we wtorek i środę. Mieszkańcom zalecono, aby unikać przebywania na zewnątrz.

Najbardziej zanieczyszczona stolica świata. Leży w Europie

Źródło:
PAP, IQAir