Podejrzany o zabójstwo Kristiny ma status więźnia niebezpiecznego

Podejrzewany o zabójstwo 10-letniej Kristiny w prokuraturze
Podejrzany o zabójstwo Kristiny ma status więźnia niebezpiecznego
Źródło: tvn24

- Komisja penitencjarna zdecydowała, by 22-latkowi podejrzanemu o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin nadać status więźnia niebezpiecznego - poinformowała rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska. Mężczyzna jest pod szczególnym nadzorem.

Jak poinformowała Krakowska, Jakub A. został przyjęty do aresztu śledczego w Świdnicy. Następnie został przeniesiony do innego zakładu karnego.

- Wczoraj komisja penitencjarna zadecydowała o tym, żeby mężczyźnie nadać status tak zwanego więźnia niebezpiecznego. W chwili obecnej Jakub A. osadzony jest w jednym z zakładów karnych przystosowanych do przebywania w nim tej kategorii więźniów - podała w środę rano Krakowska.

"Ruch osadzonego ograniczony do minimum"

Jak podaje Służba Więzienna, Jakub A. przebywa w jednoosobowej, monitorowanej całą dobę celi, która jest kontrolowana częściej niż inne cele.

22-latek odbywa spacery w specjalnie wyznaczonym miejscu pod wzmocnionym dozorem funkcjonariuszy.

- Ruch tak zwanego niebezpiecznego osadzonego po terenie jednostki ograniczony jest do niezbędnego minimum. Jak każdy inny więzień, Jakub A. ma możliwość kontaktu z wychowawcą, psychologiem oraz lekarzem - poinformowała ppłk Elżbieta Krakowska.

Krakowska dodała, że osoby podejrzane o przestępstwa takie jak zabójstwo dziecka, zwłaszcza w głośnych medialnie sprawach, zawsze pozostają pod wzmożoną kontrolą i nadzorem funkcjonariuszy Służby Więziennej, co ma zapewnić im bezpieczeństwo, ale również właściwy bieg postępowania prokuratorskiego.

Dziennikarz tvn24.pl o 22-latku podejrzanym o zabójstwo 10-letniej Kristiny

Dziennikarz tvn24.pl o 22-latku podejrzanym o zabójstwo 10-letniej Kristiny

Okrzyki z aresztu

We wtorek po południu, po konferencji prasowej, na której poinformowano o tymczasowym aresztowaniu 22-latka, z aresztu umiejscowionego obok sądu rozległy się okrzyki. Osadzeni wznosili wulgarne okrzyki pod adresem mężczyzny.

Wulgarne okrzyki pod adresem podejrzanego

Wulgarne okrzyki pod adresem podejrzanego

Przyznał się do zbrodni

We wtorek rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy sędzia Marzena Rusin-Gielniewska poinformowała, że Sąd Rejonowy w Świdnicy uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował na trzy miesiące 22-latka podejrzanego o zabójstwo 10-letniej dziewczynki z Mrowin na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Prokurator Mariusz Pindera powiedział dziennikarzom po zakończeniu posiedzenia aresztowego, że podejrzany przyznał się przez sądem do stawianych mu zarzutów oraz podtrzymał złożone wcześniej w trakcie śledztwa wyjaśnienia. Prokurator Pindera poinformował również, że śledczy zlecą badania psychiatryczne 22-latka.

22-letni mężczyzna został zatrzymany w niedzielę po południu. Wieczorem został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok - oraz zarzut podżegania wcześniej innej osoby do udziału w zabójstwie.

Śledztwo w sprawie ujawnienia zdjęć

W mediach społecznościowych opublikowane zostały zdjęcia Jakuba A., siedzącego na krześle w bieliźnie i koszulce. Ręce ma skute kajdankami. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Katarzyna Bylicka powiedziała we wtorek, że śledztwo poprowadzi Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

- Materiały w tej sprawie we wtorek zostały przekazane przez Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i zostanie wszczęte śledztwo z artykułu 231 paragraf 1 Kodeksu karnego. Chodzi o przekroczenie lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego - powiedziała prok. Bylicka.

Wcześniej rzecznik dolnośląskiej policji Krzysztof Zaporowski mówił, że policja weryfikuje okoliczności związane z ujawnieniem tego zdjęcia.

- Służby wewnętrzne policji wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z tą sprawą - powiedział Zaporowski. Na pytanie, czy zdjęcie zostało wykonane w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, rzecznik powiedział, że nie jest w stanie jeszcze udzielić odpowiedzi.

Autor: ib/b / Źródło: PAP/TVN24 Wrocław

Czytaj także: