Kolejny dzień trwają poszukiwania 31-letniej Patrycji Patryn-Biedroń z Nielepkowic (woj. podkarpackie). Kobieta 20 października wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Od tego czasu nie kontaktowała się z bliskimi, a jej telefon nie odpowiada. Ostatni raz logował się koło rzeki San i to tam koncentrują się działania poszukiwawcze służb.
Poszukiwania 31-letniej mieszkanki Nielepkowic trwają od 20 października. Jak przekazała nam aspirant sztabowa Anna Długosz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, telefon kobiety ostatni raz logował się w pobliżu rzeki San i to tam koncentrują się działania poszukiwawcze.
"Funkcjonariusze sprawdzają każdy trop, który mógłby przyczynić się do odnalezienia mieszkanki Nielepkowic. W działaniach prowadzonych na rzece San i w jej okolicy biorą udział policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży leśnej, grupa poszukiwawcza STORAT oraz mieszkańcy Nielepkowic" - podała policja.
Dotychczas w akcji poszukiwawczej wykorzystywany była łódź z sonarem oraz dron. W środę (8 listopada) do działań zaangażowani zostali także paralotniarze.
Wyszła z domu i przepadła
Patrycja Patryn-Biedroń wyszła z domu w piątek (20 października) około godziny 10, udając się w nieznanym kierunku. Kobieta nie nawiązała kontaktu z rodziną, a jej telefon jest nieaktywny.
Kobieta ma 168 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, włosy jasny blond do ramion, oczy niebieskie. W chwili zaginięcia ubrana była w długie czarne getry, czarną kurtkę i granatowe materiałowe buty.
Apel policji
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej bądź mają jakiekolwiek informacje dotyczące jej zaginięcia, proszone są o pilny kontakt z Komendą Powiatową Policji w Jarosławiu - tel. 478241310 lub z najbliższą jednostką policji - tel. 112.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Jarosław