Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Jak poinformował nas młodszy aspirant Daniel Lelko z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle, do wypadku na drodze powiatowej w miejscowości Bieździadka doszło w czwartek przed godziną 9 rano. Kierowca samochodu osobowego potrącił tam dwie kobiety, które szły poboczem.

Czytaj też: Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący hondą potrącił kobiety, które poruszały się prawidłowo, czyli poboczem po lewej stronie jezdni. Poszkodowane kierowały się w stronę Sieklówki, 65-letni kierowca jechał w tym samym kierunku - powiedział nam Lelko. - Wyprzedzał i nie zachował szczególnej ostrożności. Zginęły matka i córka - dodał.

Obie kobiety poniosły śmierć na miejscu. Jedna z nich była reanimowana m.in. przez policjantów, którzy pojawili się na miejscu jako pierwsi, jednak jej życia nie udało się uratować.

Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają przyczyny i okoliczności tragedii. Na drodze nie było chodnika, kobiety szły poboczem.