Czas oczekiwania
tvn24
Po tragedii na mecie "Biegnij Warszawo" prokuratura wszczęła śledztwo. Będzie wyjaśniać czy młodego mężczyznę, który zasłabł po ukończeniu biegu można było uratować, czy pomoc przyszła za późno? Według świadków, na mecie nie było karetki pogotowia. Organizatorzy twierdzą, że była, ale chwilę wcześniej zabrała do szpitala innego biegacza. Ratownicy medyczni, którzy byli na miejscu - nie mieli z kolei specjalistycznego sprzętu ani leków. Przypadek sprawił, że na mecie w tych dramatycznych chwilach był nasz reporter. Prywatnie, jako uczestnik biegu. Mamy więc relację z pierwszej ręki.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24