"Bez waszego gazu przeżyjemy"

"Bez waszego gazu przeżyjemy"
"Bez waszego gazu przeżyjemy"
Źródło: TVN24

Piątek, 2 stycznia - To sytuacja komfortowa, ale nie ma znaczenia dla systemu energetycznego Polski – stwierdził w "Magazynie 24 Godziny" wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld, komentując zakręcenia przez Rosję gazowego kurka dla Ukrainy.

- Sytuacja która jest na Ukrainie, nie stwarza dobrego wizerunku Rosjan – uznał wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Odniósł się tym samym do czwartkowych wydarzeń, kiedy Rosja całkowicie wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę, wskazując na długi Kijowa i otwartą kwestię cen tego surowca na 2009 r.

Gazprom zaproponował Ukrainie dostawy gazu w cenie 250 dolarów za 1000 metrów sześciennych paliwa. Ukraina zaś uznała te warunki za nie do zaakceptowania. - Negocjacje w sytuacji, kiedy przystawia się pistolet do głowy, nie są negocjacjami – twierdzi Szejnfeld. Według niego Gazprom i Rosja mają prawo do kształtowania swojej polityki cenowej, ale "ważną kwestią jest to, jakimi instrumentami się to robi".

"Trzymał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma"

"Trzymał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma"

Jak zabezpieczyć się na przyszłość?

Według Szejnfelda, ta sytuacja wymusza na innych krajach europejskich, by – nawet czysto hipotetycznie – zastanowić się, jak zabezpieczyć się na przyszłość.

Rosyjskie publicysta Wladimir Kirijanow z pisma "Argumenty i Fakty" twierdzi natomiast, że Rosjanie zakręcili kurek tylko w tym rurociągu, który dostarcza gaz na potrzeby Ukrainy. Według niego, obecne zachowania strony ukraińskiej mają na celu skompromitowanie Rosji jako wiarygodnego dostawcy gazu. – Pokazanie, że ten kierunek jest niepewny - stwierdził.

- W polityce jak w życiu. Kto płaci, ten wymaga – uważa Jerzy Marek Nowakowski, publicysta "Newsweeka". Według niego Ukraińcy mają rację targując się i stawiając warunki.

Polska w lepszej sytuacji

- W odróżnieniu od Ukrainy, dla Polski rosyjski gaz nie jest surowcem energetycznym – tłumaczy Nowakowski. Wiceminister Szejnfeld doprecyzował, że jest dla naszego kraju ten gaz jest tylko surowcem chemicznym. - Bez waszego gazu zamkniemy pięć fabryk nawozów sztucznych, kilka hut szkła, ale przeżyjemy - zwrócił się do Kirijanowa Nowakowski.

Szejnfeld z kolei przypomniał, że Polska wydobywa rocznie ponad 4,5 mld m sześc. własnego gazu, przy rocznym zużyciu na poziomie 14,5 mld m sześc. - Poza gazem rosyjskim sprowadzamy także gaz z Uzbekistanu i małe ilości z innych źródeł. Nasza sytuacja nie jest zła, natomiast nie powinniśmy dbać o to, żeby sytuacja nie była zła, ale żeby była zawsze dobra i bezpieczna - zaznaczył.

tka/sk

Czytaj także: