W ubiegłym tygodniu premier odwołał wojewodę wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka, dziś do siedziby urzędu wojewódzkiego weszli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Trwa zabezpieczanie dokumentacji dotyczącej inwestycji w Stobnicy - poinformował w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
O akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego Stanisław Żaryn poinformował na swoim koncie na Twitterze. "Funkcjonariusze CBA weszli dzisiaj do Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu" - napisał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. "Trwa zabezpieczanie dokumentacji dotyczącej inwestycji w Stobnicy" - dodał. Chodzi o budowę zamku w Stobnicy, który powstaje w Puszczy Noteckiej na obszarze Natura 2000. Żaryn wskazał również, że CBA będzie prowadziło analizę zabezpieczonych dokumentów.
- Przekazaliśmy wersję elektroniczną dokumentacji, o którą prosili funkcjonariusze. Wersja papierowa tych dokumentów, po odwołaniu prokuratury od decyzji wojewody, trafiła do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego – powiedział Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
Zamek w puszczy
Budowa zamku w Stobnicy jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Powstający w Puszczy Noteckiej obiekt ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i mieć kilkudziesięciometrową wieżę. Inwestorem jest poznańska spółka D.J.T.
O inwestycji zrobiło się głośno latem 2018 r. Wówczas CBA rozpoczęło badanie prawidłowości wydanych decyzji w związku z jej realizacją. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie pilnej kontroli procesu wydania decyzji dotyczących budowy. Sprawa została także skierowana do prokuratury.
Pod koniec kwietnia ub.r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu poinformowała, że uchyliła decyzję z maja 2015 r. określającą warunki prowadzenia robót dla przedsięwzięcia polegającego na budowie tzw. zamku w Stobnicy i wniosła sprzeciw wobec jej realizacji. W 2015 r. RDOŚ uznała, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko.
Powodem wznowienia postępowania i uchylenia poprzedniej decyzji oraz wniesienia sprzeciwu wobec realizacji przedsięwzięcia było ujawnienie okoliczności dotyczących powierzchni przekształconej na potrzeby przedsięwzięcia, odbiegającej od deklarowanej wcześniej przez inwestora powierzchni ok. 1,7 ha. Według RDOŚ faktyczna powierzchnia inwestycji przekroczyła 2 ha.
Regionalna Dyrekcja podkreśliła, że ma to wpływ na klasyfikację przedsięwzięcia jako "mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, dla którego wymagana jest decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, której inwestor nie przedłożył w toku postępowania pierwotnego". GDOŚ utrzymała 31 lipca 2019 r. w mocy decyzję RDOŚ w Poznaniu. Inwestor odwołał się w tej sprawie do sądu.
Wskutek zaskarżenia decyzji GDOŚ przez inwestora Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 11 marca br. uchylił tę decyzję. 30 czerwca GDOŚ złożyła skargę kasacyjną od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Inwestycja pod lupą prokuratury
Inwestycji w Puszczy Noteckiej przygląda się również prokuratura, która w połowie lipca w związku z inwestycją zatrzymała i przedstawiła zarzuty siedmiu osobom. To urzędnicy i przedstawiciele firmy budującej zamek w Stobnicy. Według poznańskiej prokuratury, pozwolenie na budowę zostało wydane pomimo niezgodności projektu budowlanego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z przepisami techniczno-budowlanymi, a także pomimo braku wymaganych prawem budowlanym opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń.
Podejrzani w tej sprawie usłyszeli zarzuty m.in. poświadczenia nieprawdy, niedopełniania obowiązków oraz prowadzenia budowy zagrażającej środowisku i prowadzeniu jej wbrew przepisom ustawy o ochronie środowiska.
Prokuratura ma inne zdanie niż wojewoda
Ponadto prokurator okręgowy złożył sprzeciw do wojewody wielkopolskiego od ostatecznej decyzji starosty obornickiego o pozwoleniu na budowę z uwagi na to, że została ona wydana z rażącym naruszeniem prawa - informował wówczas Łukasz Wawrzyniak, rzecznik poznańskiej prokuratury okręgowej.
Wojewoda przeanalizował sprawę. 30 listopada Wielkopolski Urząd Wojewódzki (WUW) poinformował, że wojewoda wielkopolski uznał zgodę na budowę zamku w Stobnicy (pow. obornicki) za ważną. Jednocześnie przekazano, że w toku postępowania administracyjnego służby wojewody potwierdziły naruszenie prawa przez starostę obornickiego przy wydawaniu pozwolenia.
Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Poznaniu twierdzi, że decyzja starosty powinna być wyeliminowana z obrotu prawnego "jako rażąco naruszająca prawo".
- Wykreowany ustawą z dnia 13 lutego 2020 roku stan prawny został nieprawidłowo zinterpretowany i zastosowany przez organ orzekający w sprawie o stwierdzenie nieważności decyzji wydanej już w dniu 20 maja 2015 roku. Nadto odmowa stwierdzenia nieważności decyzji starosty obornickiego ze względu na znaczny upływ czasu narusza przepisy postępowania administracyjnego, które to nie przewidują - w odniesieniu do decyzji wydanych z rażącym naruszeniem prawa - zaistnienia takiej przesłanki – podał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W związku z tym prokuratura odwołała się do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Urząd ma teraz 30 dni na rozpatrzenie odwołania prokuratury. – Jeśli odpowiedź urzędu nie będzie satysfakcjonują, to prokuratura ponownie może złożyć pismo w Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. To oznacza, że najdalej za dwa miesiące dowiemy się, czy ta budowa może być kontynuowana - ustalił Łukasz Wójcik, który zajmował się tą sprawą.
Wojewoda "poległ" na zamku
Sam wojewoda swoją decyzję przypłacił stanowiskiem. W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki, na wniosek Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji, odwołał Łukasza Mikołajczyka z funkcji wojewody wielkopolskiego - poinformowało MSWiA.
"Powodem złożenia wniosku o odwołanie była utrata zaufania do wojewody w związku z podjęciem przez niego sprzecznej z interesem publicznym i wydanej z naruszeniem przepisów prawa decyzji dotyczącej budowy tzw. zamku w Stobnicy" – napisano wówczas w komunikacie rzecznika prasowego resortu.
Do czasu powołania przez premiera nowego wojewody, jego obowiązki wykonywać będzie I wicewojewoda wielkopolski Aneta Niestrawska – poinformował w środę Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24