Bójka dwóch bezdomnych w Gorzowie Wielkopolskim skończyła się śmiercią jednego z nich. Według policji 56-latek zabił kolegę puszką piwa.

Do zdarzenia doszło w piątek 25 lipca na jednym z przystanków przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie Wlkp.

- Mężczyźni się o coś pokłócili. W pewnym momencie 56-latek zaatakował kolegę. Wszystko wskazuje na to, że początkowo okładał swoją ofiarę pięściami po całym ciele, a potem uderzył 62-latka puszką z piwem. Trafił w okolice skroni. Uderzenie okazał się śmiertelne. Akcja reanimacyjna nic już nie dała - mówi Marcin Maludy z gorzowskiej policji.

Policji udało się w ciągu kilkunastu minut złapać podejrzanego. Początkowo można go było przesłuchać, bo był pijany. - Miał w organizmie ponad promil alkoholu - mówi Maludy.

Nie przyznał się

56-latek, gdy już wytrzeźwiał, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

- Zakwestionował ustalony przez nas na podstawie zeznań świadków przebieg zdarzenia. Kwestia kłótni między mężczyznami jest wyjaśniania, ale podejrzany był bez wątpienia agresywny. Nie mamy wobec tego wątpliwości. Mamy też skutek w postaci śmierci 62-latka - mówi Adam Mirosław z gorzowskiej prokuratury.

Zatrzymany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. - Postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała i spowodowania uszczerbku na zdrowiu skutkującym śmiercią. Grozi za to 12 lat pozbawienia wolności - mówi Mirosław.

Autor: kk/kv / Źródło: TVN24 Poznań