Kierowca wykonywał dziwne manewry na drodze, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Patrol próbował go zatrzymać, ale ten zaczął uciekać. Cały pościg za 28-latkiem nagrał wideorejestrator.
Policjanci ze Strzelec Krajeńskich (Lubuskie) zatrzymali po pościgu 28-latka i jego 34-letniego pasażera. Pierwszy z nich kierował autem, będąc pod wpływem narkotyków, nie miał też uprawnień, a drugi posiadał narkotyki – poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy. - Pasażer usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a kierowca - niezatrzymania się do policyjnej kontroli i jazdy po narkotykach. Odpowie również za kierowanie bez uprawnień. 28-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast pasażerowi do trzech – powiedział rzecznik.
Pościg zakończony na płocie
Do pościgu doszło w sobotę 17 października br. w Strzelcach Krajeńskich. Patrol drogówki chciał tam zatrzymać do kontroli kierowcę osobowego forda, którego jazda wskazywała, że nie jest trzeźwy. Świadczyły o tym manewry, które wykonywał na drodze.
Kiedy policjanci dali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania, mężczyzna nie reagował. Uciekał drogą krajową nr 22 w kierunku Dobiegniewa. Pościg zakończył się kilka kilometrów dalej, kiedy kierowca forda wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie. - Mężczyźni jadący fordem zostali obezwładnieni i zatrzymani. Kierowca znajdował się pod działaniem narkotyków i jechał bez uprawnień. Policjanci zabezpieczyli również środki odurzające w samochodzie i mieszkaniu pasażera – dodał Maludy.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja