Sprawa Ziętary: "Baryła" odwołał zeznania obciążające Gawronika

Baryła zeznawał kilka godzinTVN24 Poznań

Ci ludzie są niewinni. To jest farsa - mówił we wtorek w sądzie świadek w procesie Aleksandra Gawronika poznański gangster Maciej B., ps. Baryła. Odwołał wszystkie swoje poprzednie zeznania obciążające Gawronika, twierdząc, że do ich składania zmuszany był m.in. przez prokuratora.

Wtorkowy proces b. senatora Aleksandra Gawronika, oskarżonego o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary odbywał się w poznańskim sądzie okręgowym przy wyjątkowych środkach ostrożności. Na sali znajdowali się antyterroryści, a publiczność przed wejściem na rozprawę była kontrolowana i przeszukiwana.

Zeznania składał poznański gangster, odsiadujący obecnie wyrok dożywocia, Maciej B., ps. Baryła. Według prokuratury mężczyzna był naocznym świadkiem podżegania do zabójstwa dziennikarza. Sąd nie zgodził się z wnioskiem pełnomocnika Gawronika, by świadek nie był przesłuchiwany w odrębnym pomieszczeniu. - Środki bezpieczeństwa są stosowane ze względu na bezpieczeństwo świadka - podkreślił sąd.

Maciej B. składał zeznania w osobnym pomieszczeniu, sąsiadującym z salą rozpraw. Powiedział, że o sprawie Ziętary nic nie wie. Odwołał także wszystkie poprzednie zeznania, łącznie z tym, co mówił podczas nagrania z przesłuchania oraz w trakcie prezentowanego w sądzie zapisu z eksperymentu procesowego.

- Mnie zwerbowano, bym zeznawał o zabójstwach za akt łaski. Zostałem zwerbowany przez CBŚ i prokuratora Kosmatego. Obiecano mi akt łaski za zeznania przeciwko Gawronikowi i Świtalskiemu. Próbowano mnie wykorzystać. Każdy z wyrokiem, jaki ja otrzymałem, zgodziłby się na to. Byłem instruowany, co zeznawać. Uczyłem się na pamięć wszystkiego, co dotyczyło sprawy - tłumaczył w sądzie.

- Wszystko, co zeznawałem przeciwko Gawronikowi to konfabulacje instrukcyjne prokuratora - mówił. Jak dodał, gdy zeznawał, słyszał, że było mówione, iż "Warszawa chce, że Gawronik ma siąść na dożywociu".

Maciej B. zaznaczył także, że wyniki jego badań wariograficznych zostały sfałszowane. Jak powiedział, po przeprowadzeniu badań na wykrywaczu kłamstw "wyciągnięto z teczki nowy, wypełniony dokument, który musiał podpisać".

- Jeżeli człowiek jest świadkiem, to pewne rzeczy zostają w głowie i człowiek nie musi się uczyć. A z tego, co kazali mi zeznawać, to były rzeczy potworne (…) Zeznałem tak jak chcieli - podkreślił.

- Teraz zeznaję prawdę - ci ludzie są niewinni. To jest farsa - mówił, kończąc składać zeznania. - Ten człowiek najprawdopodobniej żyje, najprawdopodobniej wyjechał. (…) Jeżeli ten człowiek zginął naprawdę, w co wątpię także, to został zastrzelony czy zabity przez służby specjalne, z którymi był powiązany - uważa Maciej B.

16.12.2015 | Proces ws. podżegania do zabójstwa Ziętary odroczony. Oskarżony zawnioskował o obrońcę z urzędu
16.12.2015 | Proces ws. podżegania do zabójstwa Ziętary odroczony. Oskarżony zawnioskował o obrońcę z urzęduFakty TVN

Prokuratura przekonana o swojej racji

Przed rozprawą prokurator Piotr Kosmaty podkreślił w rozmowie, że "Maciej B. jest bezpośrednim świadkiem zdarzenia, który słyszał, jak w czerwcu 1992 roku Aleksander Gawronik nakłaniał do zamordowania Jarosława Ziętary".

- Maciej B. to człowiek, który kilkukrotnie zeznawał w postępowaniu, m.in. z biegłym psychologiem, który stwierdził, że jego zeznania są wiarygodne. Świadek uczestniczył również w wizji lokalnej, gdzie pokazywał dokładnie miejsce zamieszkania Ziętary i dokładnie opisywał, jak tam był - powiedział Kosmaty.

Zdaniem prokuratora Maciej B. jest świadkiem, który na pewno uczestniczył w tych zdarzeniach jako świadek bezpośredni. - Proszę pamiętać, że sąd przy wyrokowaniu ocenia całokształt materiału dowodowego, czyli wszystkie jego zeznania. Jeżeli on będzie dzisiaj te zeznania zmieniać, będą się różniły, to sąd będzie musiał to ocenić - podkreślił.

Obrońca Gawronika adw. Patrycja Leśkiewicz powiedziała przed rozpoczęciem posiedzenia, że nie obawia się zeznań Macieja B.

- W ocenie obrony, co jest podkreślane od samego początku, te zeznania są niewiarygodne i to niewiarygodne nie tylko z uwagi na inne dowody znajdujące się w aktach sprawy, o których nie chcę na razie mówić. (…) Ale też są niewiarygodne z uwagi na to, że ten świadek nie może mieć wiedzy o wydarzeniach, które mogły mieć miejsce na terenie Elektromisu - podkreśliła.

- Stoimy na stanowisku, że w postępowaniu przygotowawczym prawo do obrony mojego klienta zostało naruszone w drastyczny sposób i w tym zakresie będziemy składać odpowiednie wnioski dowodowe, jak również będziemy wykazywać, (…) jaka była sytuacja pana Gawronika w 1992 roku, jak wyglądały prowadzone przez niego przedsięwzięcia gospodarcze i czy mógł on mieć jakikolwiek związek z Elektromisem i panem Mariuszem Świtalskim - powiedziała Leśkiewicz.

Ciała nie odnaleziono

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej". Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy. Gawronik oskarżony jest o to, że w czerwcu 1992 r. nakłaniał ustalone osoby do porwania, pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa dziennikarza.

Działania oskarżonego, zdaniem prokuratury, miały związek z planowanymi publikacjami dotyczącymi poznańskiej tzw. szarej strefy gospodarczej.

B. senatorowi grozi kara wieloletniego więzienia lub dożywocie. Ciała Jarosława Ziętary do tej pory nie odnaleziono. Aleksander Gawronik wyraził zgodę na podawanie jego pełnego nazwiska. Kolejna rozprawa odbędzie się w środę.

Proces rozpoczął się w styczniu br. Gawronik odpowiadał z wolnej stopy i nie przyznawał się do winy, odmówił także odpowiedzi na pytania.

W styczniu sąd przesłuchał także pierwszych świadków: założyciela spółki Elektromis, biznesmena Mariusza Świtalskiego, oraz dwóch jego byłych ochroniarzy. Wszyscy zaprzeczyli, by mieli cokolwiek wspólnego ze sprawą Ziętary.

Fragment wywiadu z Aleksandrem Gawronikiem
Fragment wywiadu z Aleksandrem GawronikiemSuperwizjer TVN

Autor: ib/gp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań

Pozostałe wiadomości

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

15 portretów kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku znalazło się w kolekcji, na którą przypadkiem natrafiono podczas rozbiórki budynku w Pruszkowie. Fotografie pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Nie wiadomo, kogo przedstawiają, ani kto był ich właścicielem. Urzędnicy liczą, że dzięki publikacji zdjęć, uda się rozwikłać tę zagadkę.

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Volkswagen pozwał władze Indii o uchylenie "niewiarygodnie ogromnego" żądania podatkowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów. Jak wynika z dokumentów sądowych niemiecki koncern argumentuje, że żądanie to jest sprzeczne z przepisami New Delhi dotyczącymi opodatkowania importu części samochodowych i utrudni realizację planów biznesowych firmy.

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Źródło:
Reuters

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

Krowa uciekła z hodowli w szkole rolniczej na północy Portugalii. Zwierzę narobiło niemałego zamieszania na drogach i wystraszyło lokalną ludność. "Rajd" trwał kilka godzin.

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Źródło:
PAP, SIC Noticias, noticiasaominuto.com

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl