Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze kilka minut przed godziną 7. Płonące składowisko odpadów znajduje się przy ulicy Staroprzygodzkiej w Ostrowie Wielkopolskim.
Płonie kilka tysięcy metrów kwadratowych wysypiska
Jak poinformował w rozmowie z TVN24 rzecznik komendy wojewódzkiej PSP w Poznaniu Sławomir Brandt około godziny 8, "akcja jest w fazie rozwiniętej".
Mówił, że "pali się wysypisko, na którym gromadzone są materiały wielkogabarytowe".
- Powierzchnia znaczna, kilka tysięcy metrów kwadratowych. W tym momencie głównie są prowadzone działania, żeby ta powierzchnia się nie zwiększyła - przekazał rzecznik.
Toksyczny dym nad miastem
Na miejscu pożaru w kulminacyjnym momencie pracowało 39 zastępów straży pożarnej. - Pożar jest już opanowany i się nie rozprzestrzenia, natomiast płoną odpady wielkogabarytowe - to są tapczany, meble, opony. Stąd olbrzymie zadymienie. Dym jest widoczny z wielu kilometrów i niestety toksyczny - mówił po godzinie 10 Krzysztof Nowacki z ostrowskiej straży.
Jako że składowisko jest dość mocno oddalone od innych zabudowań, nie trzeba było nikogo ewakuować. W mieście jednak zaleca się mieszkańcom niewychodzenie z domów. "Dogaszanie potrwać może do późnych godzin nocnych. Osobom starszym i dzieciom oraz cierpiącym na choroby układu oddechowego, mieszkającym bądź przebywającym w tej okolicy zalecono ograniczenie przebywania na zewnątrz" - czytamy w komunikacie Miejskiego Zespołu Zarządzania kryzysowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Ulica Staroprzygodzka jest cały czas nieprzejezdna.
Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. - Na miejscu pracuje miejski zespół zarządzania kryzysowego powołany przez Beatę Klimek, Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Jednocześnie trwają działania zmierzające do wyjaśnienia okoliczności powstania pożaru - informował po godz. 12 Artur Kołaciński z Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim.
Po godz. 14 strażacy podali, ze dogaszanie pożaru może potrwać jeszcze kilkanaście godzin.
Autor: ads/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24